Cieszyńscy strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie o jelonku, który prawdopodobnie jest uwięziony w zagajniku przy ulicy Pawła Bobka. Zgłoszenie się potwierdziło.
Po przybyciu na miejsce strażnicy zastali przestraszonego jelonka, który stał w potoku, był zaplątany w siatkę i nie mógł się uwolnić. Strażnicy miejscy usunęli siatkę i uwolnili zwierzę, które pobiegło do lasu. Rzecz działa się w poniedziałek 1 sierpnia ale, jak się okazuje, takie sytuacje są bardzo częste:
“Tylko w ciągu ostatniego miesiąca strażnicy miejscy kilkadziesiąt razy interweniowali wobec zwierząt, które pilnie potrzebowały pomocy.” – informują przedstawiciele straży, dziękując jednocześnie mieszkańcom za czujność.
Dobra wiadomość. Cieszymy się.
Super, podszywacz, ciszysz się, że straż miejska jest od interweniowania względem zwierząt. Szkoda, że jeszcze mandatu zwierzętom nie nakłada.
Ciszę się że panowie pomogli zwierzakowi.
widać, że to obowiązek, więc łaski nie robią. A jeszcze więcej ludziom należy się pomoc.