50-latek zaatakował i brutalnie pobił przechodnia i ukradł mu gotówkę. Został jednak szybko zatrzymany przez andrychowskich policjantów, a wadowicki sąd zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie.
14 sierpnia dyżurny Komisariatu Policji w Andrychowie został powiadomiony przez mieszkańca gminy Andrychów, że około 11:30 w rejonie osiedla przy ul. Włókniarzy w Andrychowie został napadnięty przez nieznanego mężczyznę. Z treści zawiadomienia wynikało, że sprawca poprosił pokrzywdzonego, aby ten poczęstował go papierosem, a gdy się zbliżył zaatakował pięściami uderzając w głowę i obalił na ziemię. Gdy był bezbronny zabrał paczkę papierosów oraz pieniądze (9650 złotych). Zdarzenie zostało zakwalifikowane, jako rozbój tj. przestępstwo określone w art. 280 § 1 kodeksu karnego, za które grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
W sprawę zaangażowano policjantów prewencji oraz kryminalnych. Po kilku dniach zostały zatrzymane trzy osoby, które mogły mieć związek ze zdarzeniem. Policjanci ustalili, że przestępstwa dopuścił się 50-letni mieszkaniec gminy Andrychów karany wcześniej za podobne przestępstwa. Policjanci znaleźli przy nim i zabezpieczyli pieniądze (3120 złotych). Podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu.
26 sierpnia na wniosek Prokuratury Rejonowej w Wadowicach miejscowy sąd rejonowy zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Pozostali dwaj mężczyźni zostali przesłuchani w charakterze świadków.
Facet miał nosa ze trafił na nadzianego przechodnia ponieważ kto nosi w portfelu taka gotówkę. W dobie szalejącej inflacji nawet bandziory cierpią na brak środków płatniczych Dostatek pieniedzy ma tylko NBP