Hokeiście Oceláři Trzyniec zwycięstwem zakończyli swój udział w tegorocznych rozgrywkach Champions Hockey League. Czerwono-biali pokonali HC Davos 4:3.
Przed wtorkowym meczem było już wiadomo, że mistrzowie Czech zajmą w grupie H Ligi Mistrzów co najwyżej 3. lokatę i nie awansują do fazy play-off tych rozgrywek. Jednak gospodarze poważnie potraktowali spotkanie i już w 12. minucie wynik otworzył Alan Łyszczarczyk. 4 minuty później wyrównał jednak Raphael Prassl i na pierwszą pauzę obie drużyny zjeżdżały z lodu przy stanie 1:1.
Zaraz po rozpoczęciu drugiej części gry prowadzenie gościom dał Enzo Corvi, ale miejscowi szybko odpowiedzieli. 120 sekund później wyrównał Libor Hudáček. To uskrzydliło ekipę spod Jaworowego i w 33. minucie Jakub Jeřábek ponownie ucieszył nieliczną publiczność w WERK Arenie. Tuż przed syreną oznajmiającą drugą przerwę, w 39. minucie, szwajcarski zespół ponownie wyrównał za sprawą trafienia Simona Knaka.
Decydującą o losach rywalizacji bramkę kibice zobaczyli w końcówce trzeciej tercji. Rezultat spotkania na 4:3 ustalił w 59. minucie będący ostatnio w dobrej formie Daniel Voženílek. Wygrana nieco osłodziła sympatykom “Stalowników” fakt odpadnięcia z rozgrywek Ligi Mistrzów już po fazie grupowej.
