Świetne sportowe widowisko obejrzeli kibice w hali andrychowskiego MKS-u, gdzie siatkarze spod Pańskiej Góry podejmowali liderów z Jaworzna.
Przed meczem kibice spekulowali, czy gospodarze zdołają cokolwiek „urwać” przodownikom tabeli, natomiast optymistów twierdzących, że podopieczni trenera Macieja Fijałka zgarną komplet punktów, ze świecą było szukać. Tymczasem od pierwszej zagrywki andrychowianie w niczym nie tylko nie ustępowali rywalom, ale byli lepsi! A ponieważ goście sroce spod ogona nie wypadli, toteż kibice byli świadkami meczu godnego pierwszoligowych parkietów.
Tytułem MVP uhonorowano Michała Krawczyka i należy jednoznacznie stwierdzić, że 22-latek grający w poprzednim sezonie w zespole Karpaty Krosno w pełni zasłużył na tytuł. Świetny blok (również pojedynczy), agresywna zagrywka i skuteczny atak – cóż więcej kibic może żądać?!
– Przygotowaliśmy się na liderów, znamy ich silne i słabsze strony, a przy tym postaraliśmy się o kilka taktycznych niespodzianek – przyznał trener Maciej Fijałek, dopingowany i oklaskiwany podczas meczu również przez kilkunastoosobową familię Fijałków.
II liga mężczyzn: MKS Andrychów – MCKiS Jaworzno 3:1 (24, -23, 21, 19), Kęczanin Kęty – AT Jastrzębski Węgiel 3:1 (-23, 14, 20, 20).
Po trzynastu kolejkach prowadzi MCKiS Jaworzno (33), czwarty MKS Andrychów (29), szósty Kęczanin Kęty (18).
Fot. Bogdan Szpila
