Sezon ferii już się rozpoczął! W Polsce potrwa on aż do 26 lutego. Czas zimowego szaleństwa jednak mocno psuje nie tylko pogoda, ale również inflacja. O tym jak zmienia się branża turystyczna w regionie rozmawiamy z Tadeuszem Papierzyńskim, kierownikiem Referatu Promocji, Turystyki, Kultury i Sportu Urzędu Miasta Wisła.
Nie ma co owijać w bawełnę. Po śnieżnej i mroźnej zimie w Beskidach póki co pozostały jedynie wspomnienia z grudnia. Wielu amatorów białego szaleństwa załamuje ręce. Odwilż skutecznie psuje im zimowe ferie. Ale uwaga! Nie jest bowiem tragicznie. Mimo że słońce za oknem, a śnieg wokół zastąpiła szaro-bura sceneria, w Beskidach są miejsce, gdzie można poszusować.
Jednak na amatorów zimowego wypoczynku może czekać spory cenowy szok. Wypad w góry jest bowiem droższy niż rok temu. Jak bardzo ceny karnetów i noclegów podskoczyły? Jak gestorzy radzą sobie z inflacją? I czy są chętni do wypoczynku w Beskidach? Odpowiedzi znajdziecie w naszym materiale wideo – zapraszamy do oglądania kolejnego odcinka “Spięć”.
Za to panowie są atrakcyjni, radzę skorzystać
Nie gustuję 😉
Od kilku ładnych lat narciarstwo zjazdowe przestało być tanim sporetem Zamiast biadolić można zainteresować się biegówkami, Wychodzi taniej i zdrowiej.
Tymczasem w biurach podróży ruch prawie jak w lecie…
Dobrze gadają ,bieda aż piszczy ,poseł Kropiwnicki z PO od trzech miesięcy nie kupił żadnego mieszkania.