Radni Prawa i Sprawiedliwości chcą odwołać Jakuba Chełstowskiego z funkcji marszałka. Wniosek w tej sprawie został już złożony.
Zmiana politycznych barw Jakuba Chełstowskiego wywołała na Śląsku niemały zamęt. Przypomnijmy tylko, że w listopadzie ubiegłego roku Prawo i Sprawiedliwość straciło większość w sejmiku. Po utworzeniu przez marszałka i trojga radnych klubu “Tak! Dla Polski” głosowali oni z dotychczasową opozycją wybierając nowy zarząd województwa.
Teraz Prawo i Sprawiedliwość domaga się odwołania marszałka. Zdaniem Jana Kawuloka, przewodniczącego klubu radnych PiS, Jakub Chełstowski stracił wiarygodność. – W tej chwili mamy taką sytuację, że marszałkiem województwa jest przewodniczący ugrupowania, które nie startowało w ogóle w wyborach samorządowych, nie ma żadnego mandatu wyborców, w sensie mieszkańców woj. śląskiego. Uważamy, że ta sytuacja jest sytuacją paradoksalną – powiedział Jan Kawulok i dodał – Co prawda marszałka popiera kilku prezydentów aglomeracji śląskiej, ale woj. śląskie to coś więcej niż tylko aglomeracja i żeby przywrócić ducha założeń reformy, gdzie to mieszkańcy decydują o tym, kim jest marszałek, to taka decyzja została podjęta” – uważa polityk PiS. Radni zarzucają także marszałkowi Jakubowi Chełstowskiemu także m.in. zły nadzór nad spółkami, które są własnością województwa, a którymi zainteresowały się służby śledcze.
Marszałek z kolei odbija piłeczkę. – To polityczna inicjatywa osób reprezentujących partię, która zamiast troszczyć się o województwo śląskie troszczy się o własne środowisko polityczne. Przykładem, twarzą Prawa i Sprawiedliwości w regionie jest Wojciech Kałuża. Zamiast wyjaśniać nieprawidłowości do których dochodziło w Funduszu Górnośląskim w nagrodę dostał posadę w JSW. To właśnie sposób działania PIS. „Willa plus” i Mejza, przykłady troski o swoich, a nie o Polskę. Gdzie jest idea prezesa PIS, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy. 21 listopada powiedziałem dość tkwieniu w takim marazmie i taką decyzję podjąłbym każdego kolejnego dnia. Stworzyliśmy demokratyczny blok złożony z wielu opcji. PO, PSL, lewica, stowarzyszenie Tak dla Polski. Dobrze pracujący Zarząd, skoncentrowany na rozwoju regionu. Po drugiej stronie mamy ludzi uwikłanych w dziwne interesy, niejasności. Ludzi którzy zapomnieli chyba jak działali przez ostatnie lata. Podczas marcowej sesji z mównicy będzie okazja, aby przedstawić całą prawdę – komentuje Jakub Chełstowski i dodaje, że za tym wnioskiem nie przemawiają żadne racjonalne przesłanki, zwłaszcza, że ostatnie tygodnie pokazują skuteczność obecnego zarządu województwa. – Przed nami wydatkowanie ogromnym środków 5,1 mld euro. To ogromy sukces negocjacji z Komisją Europejską, które jako marszałek rozpocząłem i zakończyłem. Teraz będzie realizacja. Spotkania z komisarzami Timmermansem czy Ferreirą bolą PIS. Środki europejskie służą samorządom i mieszkańcom. A dziś te ogromne fundusze są blokowane bo PIS ma taki kaprys. Te wszystkie sukcesy próbuje się przysłonić polityczną wojenką. Dzieje się wiele pozytywnych rzeczy, które finalnie będą służyły nam wszystkim. Radni obecnej opozycji, a reprezentujący partię rządzącą w kraju tylko potwierdzają, że jedyne na czym im zależy to centralizacja państwa i powrót do ram ustroju, który powszechnie uznajemy za „słusznie miniony”. Ale to nie jest ani moja wojenka, ani wojenka członków nowego zarządu województwa. Pracujemy nadal dla regionu nie zważając na te groźby. Nie robi to przynajmniej na mnie żadnego wrażenia. Co więcej, w ogóle nie jestem tym zachowaniem szczególnie zdziwiony. Jest ono typowe dla tej formacji. To mnie tylko utwierdza w przekonaniu, iż opuszczenie jej szeregów było właściwe – stwierdza marszałek.
Zmiana barw klubowych wywołała na Śląsku niemały haos, kolejna niedouczona zr9wnuje Ślask z tym żałosnym województwem 52 dwa procent powierzchni tego tworu to ziemię nieślaskie Zmiana nazwy albo likwidacja badziewia
Okrzesika też trzeba odwolac niszczy nasze miasto
Twarda, męska walka o stołki. Będzie co komentować.
Fajnie, przepychanek przedwyborczych c.d., wzór – patrz wyżej.