W środę wieczorem służby otrzymały zgłoszenie dotyczące groźnie wyglądającego zderzenia samochodu osobowego z autobusem miejskim. Kierujący osobówką nie dostosował prędkości do panujących warunków.
5 lipca ok. godz. 23.00 służby ratunkowe interweniowały na ulicy Partyzantów w Bielsku-Białej. Na miejsce udały się dwa zastępy straży pożarnej i policja. Powodem zgłoszenia było groźnie wyglądające zderzenie samochodu osobowego z autobusem MZK. Dyżurny stanowiska kierowania PSP w Bielsku-Białej, poinformował nas, że lekarze obecni przy zdarzeniu profilaktycznie przebadali dziecko, które podróżowało w aucie. W czasie akcji występowały duże utrudnienia – zablokowany był pas w kierunku Szczyrku.
– Kierujący samochodu nie dostosował prędkości do warunków, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w tył autobusu. Nikt nie odniósł obrażeń. Kierujący byli trzeźwi. Kierowca osobówki został ukarany mandatem – mówi asp. sztab. Katarzyna Chrobak, oficer prasowy KMP w Bielsku-Białej.
Jak dowiedzieliśmy się w MZK, autobus był pusty, ponieważ był to zjazd do zajezdni. Kierowcy również nic się nie stało. Na tylnym zderzaku pozostało delikatne wgniecenie.
