Wczesnym porankiem, 3 września w al. Gen. Andersa w Bielsku-Białej nieustalony pojazd potracił sarnę. O rannym zwierzęciu powiadomiono policję, na miejsce wysłano patrol ruchu drogowego. Policjanci wezwali przedstawiciela Fundacji Mysikrólik, na pomoc dzikim zwierzętom.
Do zdarzenia doszło na wysokości Makro, zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego policji o godz. 6.27. Po dojeździe na miejsce okazało się, że sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, natomiast ranna sarenka jeszcze żyje. Patrol ruchu drogowego zabezpieczył miejsce zdarzenia, wezwano przedstawiciela Fundacji Mysikrólik, na pomoc dzikim zwierzętom.
– To nie pierwsze tego typu zdarzenie i pewnie nie ostatnie. Wczoraj byliśmy niedaleko tego miejsca zdarzenia, a mianowicie na ul. Francuskiej, tam również doszło do potrącenia sarny. Pod naszą opiekę trafiają zarówno zwierzęta młode, jak i dorosłe. W przypadku saren są to zwierzęta o stosunkowo kruchej budowie ciała, w konfrontacji z samochodem często dochodzi do złamania kręgosłupa. W takim przypadku, po przetransportowaniu rannego zwierzęcia do gabinetu weterynaryjnego w naszym ośrodku i diagnozie, musimy podejmować najtrudniejszą decyzję, to eutanazja. Po kolizji samochodu z sarną czasem dochodzi także do złamania kończyny lub kończyn. Nie da się założyć gipsu tak, jak w przypadku człowieka, dlatego rehabilitacja takiego zwierzęcia jest praktycznie niemożliwa, również musimy podejmować tę najtrudniejszą decyzję. To odbija się na naszych psychikach, gdyż utworzyliśmy ośrodek po to, żeby zwierzętom pomagać – powiedział nam Sławomir Łyczko z Fundacji Mysikrólik, na pomoc dzikim zwierzętom. – Większość zwierząt udaje się uratować, po rehabilitacji w naszym ośrodku, wracają na łono natury. Czasem rehabilitacja ptaka, który zderzył się z szybą auta, może trwać około doby, to w przypadku obrażeń lekkich, i ptak wraca na wolność, a czasem rehabilitacja dzikiego zwierzęcia trwa kilka miesięcy – dodaje nasz rozmówca.
Najbliższe plany Fundacji Mysikrólik to uzbrojenie pobliskiej działki i budowa infrastruktury związanej z rehabilitacją dzikich zwierząt. Działka roboczo nazywana jest oddziałem “B”, przekazali ją Fundacji Mysikrólik rodzice naszego rozmówcy. – Czekamy na decyzję Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej. Jeśli dostaniemy pozwolenie, to będziemy tworzyć boksy dla zwierząt i uzbrajać tę działkę po to, żeby zwierzęta będące pod naszą opieką miały bardziej komfortowe warunki do rehabilitacji – mówi pan Sławomir z Fundacji Mysikrólik, na pomoc dzikim zwierzętom.
Właściciel Mysikrólika nie mówi, że jest niebezpiecznie po zatrzymaniu się próbować udzielać pomocy rannemu dzikiemu zwierzęciu. Zdarzały się przypadki, że niewinna sarna potrafiła przebić ratką brzuch człowiekowi.
“Sprawca”? Nadużycie pojęcia. Za potrącenie zwierzęcia kierowca na ogół nie ponosi winy.
A to o co miał jej zrobić? Ja bym na gulasz pozbierał jak młoda była , mięsko kruche mmmmmm
Tyle już widziałem jeży i zab rozjechanych na drodze a nigdy o tym nie piszecie!!!przecież to też zwierzątka one też chcą żyć tak samo jak sarny a opisuje cię tylko wybiórcze tematy!!!
Sarnę ze złamaną nogą można później uśpić w Mysikróliku, a rozjechaną żabę, jeża ciężko reanimować w Mysikróliku, Mysikrólik w artykule jest promowany. Te rozjechane jeże, żaby – wina, że kierowcy za szybko jeżdżą
To jest wina, że nie ma na drogach wolnego ruchu przejść dla zwierząt przez jezdnie i przelotów dla ptaków nad jezdnią, ale jest hasło bezpieczna przyszłość na banerach, damy radę.
Kierowca ma się też zatrzymać jeśli ptak uderzy w auto bo będzie traktowany, że uciekł z miejsca wypadku? Może warto wypromować w gminach zachowanie się mieszkańców w przypadku kolizji ze zwierzęciem, nie ma takiej promocji a ochrona środowiska jest w każdej gminie. Fajnie, że Mysikrólik promuje się sam w ostatnim akapicie.
Nie spłycaj tematu,naprawde zostawisz sarne z połamanymi kończynami na poboczu i odjedziesz?
W artykule jest napisane i o ptaku, wypowiedź pana z Mysikrólika, jest i taka, że nie da się założyć na złamaną kończynę gipsu, rehabilitacja takiego zwierzęcia jest praktycznie niemożliwa…
Ja ci facet nie pisze nigdzie o zakładaniu gipsu,chodzi mi o to że jeśli potrącisz zwierze to się zatrzymaj i wezwij służby a nie zostwiaj go bo będzie konało w męczarniach,kumasz???Czy mam ci to drukowanymi napisać?
Od jakiego samodzielnego komentarza podszywacza się zaczęło łatwo sprawdzić głupotę, zwierząt coraz więcej i kierowcy mają jeździć wolniej bo zwierzęta mogą wyskoczyć nagle na drogę pod auto. Dawno była rada, nie pisz podszywacz samodzielnych komentarzy bo co jeden to głupszy, aż kumpel Tadeusz zareagował uprzejmie tylko na przecinki. Dopisuj się do komentarzy innych, ale też będziesz przeze mnie ścigany podszywacz Hermenegildy dopóki nie zmienisz nicka..
Tobie PAJACU nawet olszówka już nie pomoże.Nie pozostało nam nic innego jak męczyć się z twoimi nędznymi,bezwartościowymi komentarzami z których to tylko sączy się jad i bylejakość.No chyba że ktoś w domu wyłączy ci w końcu internet.Nikogo , ale to naprawde nikogo nie interesuje co tam w swojej głowie sobie ubzdurałeś.
Podszywacz, jak się wypowiadasz w swoim imieniu wtedy bierzesz odpowiedzialność za to co piszesz. A tutaj dociągasz nie wiadomo kogo, że nie interesuje. Komentarze Hermenegildy najpierwszejszej są na najwyższym poziomie, ale aby zrozumieć – nie może to być podszywacz, który nie potrafi zrozumieć podstawowej rzeczy – że podszywanie się to przestępstwo.
Bardzo przykra sprawa ale dzikich zwierząt jest coraz więcej i niestety dochodzi do takich incydentów.Jedynie co to mądry kierowca jedzie wolniej a wtedy wiele sytuacji można uniknąć.
Mądry kierowca, podszywacz, w ogóle powinien nie siadać za kierownicę i byłoby całkiem bezpiecznie
Oto komentarz faceta co uważa się za Hermenegilde oryginał!Merytoryka 0,Treść 0,interpunkcja 0!Typowy wpis mieszacza,człowieka złośliwego i upierdliwego który sączy jad na forum.Sam sobie wystawiasz opinie kreaturo.
Nie ma lekko podszywacz, obiecałem że będę ścigał za podszywanie się i cwaniakowanie.
To rób dalej z siebie d e b i l a.
Prędzej, to słowo bliższe jest rozumieniu przez podszywacza niż troll.
Jedynie co to,,,,,,,ale,,,,,,,a.
Studia trzeba mieć aby zrobić takie studium,,,,,,ale skąd je wziąć?
To jest wpis Trolla!
Może być, wyżej to wpis podszywacza Hermenegildy
Często jest tak podszywacz W PRAKTYCE, że dzikie zwierzę wyskakuje zza krzaków pod auto a sarna, jeleń potrafi skoczyć na auto i kierowca nie ma czasu na reakcję. Wybita szyba, pogniecione auto a i bywa że ranny kierowca.