To wydarzenie jedyne w swoim rodzaju i do przeżywania tylko i wyłącznie w Bielsku-Białej. Wszechstronny artysta Grzech Piotrowski wystąpi ze swoim kwartetem w Bielskim Centrum Kultury z projektem „Six Seasons”, a będzie mu towarzyszyć Bielska Orkiestra Kameralna. Za fortepianem usiądzie bielszczanin Piotr Matusik.
– Myślę, że przed nami koncert z rodzaju tych przepięknych. Jestem artystą grającym i dla siebie, i dla ludzi. Dobrze wiem, że w muzyce najtrudniejsze do osiągnięcia jest piękno, a nie dziwność, więc moja muzyka jest dobrze odbierana nie tylko przez melomanów, ale też publiczność, która rzadziej sięga po klasykę czy jazz. Zapraszam do przeżycia tej podróży razem z nami – mówi nam Grzech Piotrowski, multiinstrumentalista, kompozytor, producent i wydawca, którego bielszczanie poznali m.in. z monumentalnego projektu World Orchestra.
29 września, w piątek, o 18.00 w Bielskim Centrum Kultury odbędzie się koncert „Six Seasons”, podczas którego usłyszymy kwartet Grzecha Piotrowskiego z towarzyszeniem Bielskiej Orkiestry Kameralnej. Liderowi i saksofoniście w jego kwartecie partnerują Krzysztof Gradziuk (perkusja) i Jan Wierzbicki (kontrabas). Oraz – bo warto zatrzymać się przy tym nazwisku na dłużej – znakomity pianista Piotr Matusik z Bielska-Białej. – Z Piotrem współpracujemy już od kilku lat. Poznałem go w Bielsku-Białej. Zaczęliśmy razem grać przy okazji różnych projektów. Był choćby gościem Alchemik Orchestry i World Orchestry. Doceniam tak wszechstronnych muzyków, którzy odnajdują się w każdej stylistyce, w tym klasycznej i jazzowej. Piotr jest skarbem bielskiej kultury – stwierdza Grzech Piotrowski.
– Współpracę z Grzechem Piotrowskim rozpocząłem w 2017 roku. W tym czasie Grzech organizował jeden ze swoich ciekawych festiwali, tym razem w moim rodzinnym mieście Bielsku-Białej – „Jazztival”. Do ówczesnej edycji Grzech zaprosił między innymi nasz duet z bielszczaninem, wokalistą – Ghostmanem. Duet Matusik & Ghostman powstał i opierał się w pełni na improwizacji zarówno dźwiękiem jak i słowem, ale również nosił znamiona muzyki przetworzonej przez różnego rodzaju efekty, przestrzenie dźwiękowe czy inspiracje muzyką etniczną. Wszystkie te cechy łączą się ściśle z osobowością artystyczną Grzecha Piotrowskiego. To artysta absolutnie wyjątkowy i zdecydowanie wyróżniający się na europejskiej scenie muzycznej, którego twórczość trudno jest szufladkować i przypisywać do danego gatunku muzycznego. Jego niezmiernie szeroka wyobraźnia i świadomość muzyczna oraz doświadczenie, bo przecież jest on nie tylko znakomitym instrumentalistą i kompozytorem, ale też producentem czy organizatorem wydarzeń artystycznych, sprawiają, że w jego muzyce usłyszeć można wyraźne cechy jazzu przez muzykę klasyczną, muzykę etniczną różnych kultur, polską muzykę ludową, aż po muzykę elektroniczną czy popową – opisuje Piotr Matusik.
W BCK świetni muzycy Grzech Piotrowski Quartet połączą siły z Bielską Orkiestrą Kameralną, słynącą i z klasycznych wykonań, i nietuzinkowych projektów, które zdobyły serca uczestników m.in. Dni Bielska-Białej. – Bardzo się cieszę na współpracą z tą orkiestrą. Słyszę o niej same superlatywy i nie mogę się doczekać wspólnego koncertu w Bielskim Centrum Kultury – podkreśla Grzech Piotrowski. – Specjalnie dla bielskiej publiczności przywiozę ze sobą dwupłytowe, winylowe wydanie „The best of Grzech Piotrowski” – dodaje.
Tytułowe „Six Seasons” to jednocześnie czternasta płyta w katalogu artysty Grzecha Piotrowskiego. To międzygatunkowy biały kruk. – Łączy stylistykę XIX-wiecznych impresjonistów z klasycznym kwartetem jazzowym. Jest i nuta polskiej muzyki, nie tyle słowiańskiej i folkowej, co bardziej bliższej Chopinowi, choć we fragmentach, np. „Zimy”, brzmi i trochę ludowo – rozbudza wyobraźnię kompozytor.
Płyta, jak wino, dojrzewała długie lata. Już w 2001 roku powstało „Lato”, wtedy jako kompozycja „Kochanek” z płyty Alchemik „Sfera Szeptów”. Dekadę później dzisiejsze „Przedwiośnie” (wtedy „Lucciole in Vinci”, skomponowane w Toskanii) wykonała World Orchestra podczas Solidarity of Arts. „Wiosna” z kolei powstała w 2014 roku na zamówienie Andrzeja Furmana z okazji otwarcia Hotelu Fabryka Wełny, gdzie kręcono „Ziemię Obiecaną”. Gdy Grzech Piotrowski natknął się na wiersz Jana Twardowskiego („Jest w Polsce sześć pór roku/ chyba więcej nie ma/ przedwiośnie/ wiosna/ lato/ dwie jesienie/ jedna ze złotem ucieka/ w drugiej kalosz przecieka/ i zima”. Jan Twardowski), przesądziło to o powstaniu „Jesieni”, „Przedzimia” i „Zimy” w latach 2014-15.
Bilety na to wydarzenie do nabycia TUTAJ.
Grzechów należy unikać.