W nadchodzących wyborach do Sejmu kandyduje Mateusz Pindel z Żywiecczyzny z pozycji nr 4 z listy nr 2 KKW TRZECIA DROGA PSL-PL2050 SZYMONA HOŁOWNI.
35-letni Mateusz Pindel to niezwykle aktywny i wszechstronny człowiek. Pochodzi z Żywiecczyzny, z Jeleśni. Jest magistrem inżynierem ochrony środowiska. Ukończył również studia podyplomowe z zarządzania biznesem (MBA). Ale to także muzyk będący absolwentem Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Żywcu o specjalności gry na klarnecie. Obecnie jest zastępcą dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Bielsku-Białej. Ale to nie wszystko! Jest ponadto prezesem zarządu Spółdzielni Socjalnej MAJSTER w Gilowicach oraz prowadzi własną działalność gospodarczą opierającą się na zarządzaniu przedsiębiorstwami, jak również w pozyskiwaniu dla nich dotacji ze środków europejskich i krajowych.
– A z zamiłowania jestem sportowcem i czynnie gram w tenisa stołowego. Jako społecznik działam również w wielu organizacjach pozarządowych, m.in. jako prezes zarządu Stowarzyszenia Integracji Europejskiej Młodzieży i Rozwoju Obszarów Wiejskich. Jestem też wieloletnim działaczem Związku Młodzieży Wiejskiej i Towarzystwa Wspierania Regionalnego Zespołu Pieśni i Tańca Gilowianka w Gilowicach. To dzięki działalności w tych organizacjach zdobyłem niezwykle cenną wiedzę i doświadczenie, które z czasem zaowocowało wieloma działaniami z obszarów sportu, rekreacji, kultury i tradycji, turystyki oraz działań na rzecz młodzieży i osób starszych – podkreśla Mateusz Pindel.
DLACZEGO KANDYDUJE?
Jego zdaniem czas już najwyższy, aby w polskiej polityce postawić na ludzi młodych, wykształconych, a nie wciąż te same osoby, których działania prowadzą jedynie do podziałów i to nawet w rodzinach.
– Jeśli teraz pokolenie 30-latków i 40-latków nie weźmie na swoje barki odpowiedzialności za ten kraj, to będziemy, jako naród, coraz bardziej skłócani. Pokolenie 30-latków i 40-latków musi zwrócić uwagę na ważne sprawy młodych, prawa kobiet, przedsiębiorców i bezpieczeństwa w wielu dziedzinach. Kandyduję do Sejmu, aby to zmienić! Na Podbeskidziu liczy się człowiek, dobrosąsiedzkie i wzajemne stosunki, wsparcie i pamięć o najsłabszych. Górale zawsze musieli walczyć o swoje racje. To czyni nas twardymi, a jednocześnie skupionymi w niesieniu pomocy innym. I to niezależnie od miejsca pochodzenia, czy ktoś jest z Jeleśni, Gilowic, Zwardonia, Żywca, Szczyrku, Istebnej, Brennej, Wisły czy z Bielska-Białej. Trzecia Droga, z ramienia, której to listy kandyduję, to droga do lepszej Polski, bardziej empatycznej i wrażliwej na potrzeby drugiego człowieka – mówi Mateusz Pindel, którego hasło wyborcze to „Człowiek jest najważniejszy!”.
NA CO STAWIA?
W Sejmie chciałby się zając przede wszystkim dwoma dziedzinami: bezpieczeństwem i gospodarką.
Bezpieczeństwo
– Każdego roku na polskich drogach ginie ponad 2 tysiące osób, co daje średnio 6 osób dziennie. To o sześć tragedii za dużo! W Sejmie chcę się zająć poprawieniem bezpieczeństwa na polskich drogach. Lepszym oznakowaniem, naprawieniem nawierzchni dróg w newralgicznych punktach i wyeliminowaniem tzw. „Czarnych Punktów”. Takich dróg w naszym regionie mamy dość sporo. To między innymi kilka odcinków drogi krajowej nr 1 pomiędzy Tychami a Bielskiem-Białą, drogi krajowej nr 52 z Bielska w stronę Krakowa, czy dróg wojewódzkich nr 941 pomiędzy Skoczowem a Istebną i nr 945 Żywiec – Korbielów. W tym ostatnim przypadku policja wskazuje, że to jedna z najbardziej niebezpiecznych dróg na Żywiecczyźnie. Chcę również zadbać o bezpieczeństwo cyfrowe i ochronę danych osobowych Polaków. Niemal codziennie dochodzi do wyłudzeń i oszustw za pomocą telefonów, e-maili czy sms-ów, gdy ludzie tracą swoje oszczędności. Będąc w Sejmie chcę swoimi staraniami doprowadzić do wprowadzenia takich przepisów, które będą nas skutecznie chronić przed takimi naciągaczami. Postaram się także o uszczelnienie przepisów prawa w obszarze cyfryzacji – podkreśla Mateusz Pindel.
Gospodarka
Jak przyznaje doskonale wie z jakimi problemami niejednokrotnie muszą się mierzyć osoby przy prowadzeniu własnej firmy, bo sam jest przedsiębiorcą.
– Uważam, że to właśnie przedsiębiorcy przyczyniają się do rozwoju i budowy kraju. Niestety od ośmiu lat rząd traktuje przedsiębiorców jak zło konieczne czy wręcz „dojną krowę”. Rząd serwuje przedsiębiorcom jedynie podwyżki podatków i danin na rzecz państwa. Przy tym wszystkim pojawia się język pogardy. Nie dopuszczę do traktowania przedsiębiorców jako zbirów i ludzi wrogich, którymi się pogardza i ograbia. Przedsiębiorczość Polaków należy do naszych cech narodowych. Wystarczy, aby rząd nam nie przeszkadzał i tym samym pozwolił się rozwijać – uważa Mateusz Pindel.
***
15 PAŹDZIERNIKA PROSZĘ PAŃSTWA O GŁOS NA MOJĄ OSOBĘ!
Mateusz Pindel, lista nr 2 KKW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni, pozycja na liście nr 4!
Zapraszam do polubienia i obserwowania mojej strony FACEBOOK
Jak i kanału YOUTUBE
Materiał sfinansowany został przez KKW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni