Tym razem udało się uniknąć siłowego otwarcia drzwi do mieszkania w bloku przy ul. Grażyny w Bielsku-Białej, gdyż na miejsce w porę dotarła sąsiadka sędziwej lokatorki mieszkania i otworzyła drzwi. Powodem interwencji wszystkich służb było zgłoszenie, z którego wynikało, iż przewróciła się 86-letnia kobieta i nie może samodzielnie wstać.
Zgłoszenie zdarzenia wpłynęło z WCPR o godz. 5.11. – Zostaliśmy wysłani do siłowego otwarcia drzwi, ale po dojeździe na miejsce otrzymaliśmy informację, że za chwilę będzie sąsiadka tej kobiety, która ma klucz do jej mieszkania, dlatego mogliśmy poczekać te trzy minuty. Po otwarciu drzwi okazało się, że lokatorka mieszkania jest zakrwawiona. Nasze działania polegały na udzieleniu pomocy i wsparcia psychologicznego tej kobiecie – powiedział nam asp. sztab. Mateusz Warda z JRG1 w Bielsku-Białej. Poszkodowaną przekazano pod opiekę ratowników medycznych.