Często powtarzające się wypadki i kraksy na drodze krajowej Inwałdzie sprawiły, że mieszkańcy wioski postanowili wziąć sprawę w swoje ręce. W najbliższy piątek, 8 marca droga nr 52 będzie blokowana!
Tym sposobem mieszkańcy Inwałdu pragną zwrócić uwagę decydentów na zagrożenia czyhające na pieszych i zmotoryzowanych na jednej z najruchliwszych dróg Podbeskidzia.
Początek piątkowej (8 marca) blokady (zgromadzenie publiczne zostało zgłoszone w andrychowskim magistracie) zaplanowano na godzinę 13.00. Protestujący będą przez 2 godziny przechodzić przez przejście dla pieszych w pobliżu przystanku autobusowego Inwałd Dwór.
Mieszkańcy domagają się wyznaczenia na drodze DK 52 przejścia dla pieszych w rejonie marketu Biedronka, budowy chodników oraz ronda na skrzyżowaniu ulic Wadowickiej, Wiejskiej i Bukowińskiego.
Według pomiarów przeprowadzonych przez GDDKiA w 2021 roku, przez Inwałd każdej doby przejeżdżało średnio 12 600 pojazdów! Odcinek prowadzący przez Inwałd od lat należy do najbardziej niebezpiecznych traktów w regionie, zaś w ostatnim czasie sytuacja pogorszyła się za sprawą oddania do użytkowania supermarketu Biedronka. Piesi zmierzający na zakupy mają do dyspozycji tylko bardzo wąskie pobocze, a przejście przez ruchliwą drogę przypomina rosyjską ruletkę. 3 stycznia 2024 roku w pobliżu supermarketu pod kołami samochodu osobowego zginał pieszy…
A brak dodatkowych pasów ruchu dla pojazdów skręcających na sklepowy parking, powoduje zatory, stłuczki i wypadki.
A kto od wielu lat blokuje BDI by nie szła po ich terenie? Nie przypadkiem rejon Wadowic czyli też Inwałd?
To w ramach blokad rolniczych, Inwałd to wreszcie wieś.
Brawo! Zgadzam się w 100% , bo gdyby nie włodarze Wadowic to po BDI jeździlibyśmy już od przynajmniej od 2 lat.
Nie prawda, niestety. Do 2027 nie może powstać konkurencyjna dla A4 droga w promieniu 40km, czyli aż po Słowację. Taką umowę podpisali że Stalexportem. Czekamy.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych powinna być pytana.