W studiu Beskidzkiej TV odbyła się debata kandydatów na burmistrza Żywca. Ubiegający się o reelekcję Antoni Szlagor oraz Szymon Piątek opowiadali o swojej wizji miasta.
Jedną z najważniejszych poruszonych spraw była ta, jak zatrzymać w Żywcu młodych ludzi. – Młodzi oczekują miejsc pracy przede wszystkim. A także miejsca, w którym mogą zamieszkać. To jest to, nad czym powinniśmy bezwzględnie zacząć pracować. Nowe miejsca pracy, nowe mieszkania, możliwość rekreacji po godzinach pracy, rozwoju dzieci, spędzenia wspólnie czasu. Musimy inwestować w młodych ludzi, inaczej ten problem demograficzny będzie nam rósł z miesiąca na miesiąc. W związku z tym trzeba podejmować wszelkie działania skierowane na młodych ludzi, żeby przekonać ich, że po studiach warto do Żywca wracać, że po studiach warto w Żywcu żyć, że będzie mieszkanie, że będzie praca i będzie możliwość spędzenia wolnego czasu, czyli rekreacji. Mamy dobre położenie, piękne jezioro, możemy to zagospodarować, mamy góry, przepiękne Beskidy i jeżeli to wszystko zostanie zagospodarowane mądrze i z pożytkiem, wtedy będą ludzie wracali, będzie ruch turystyczny, będzie praca w obsłudze turystycznej -przekonywał Szymon Piątek.
Antoni Szlagor ripostował: – To jest problem który nie tylko dotyka miasta Żywiec, ale tak samo inne miasta w Polsce, małe i średnie. Podstawa to trzeba stworzyć warunki do życia młodych ludzi – żeby zakładali tu rodzinę muszą mieć żłobki, przedszkola, szkoły, place zabaw, ale przede wszystkim pracę i tu jest potrzebne współdziałanie z przedsiębiorcami, żeby takie warunki stworzyć. Trzeba sprawić, żeby były stypendia fundowane dla młodych ludzi (…) Ważna jest też sieć połączeń kolejowych, szybka kolej, jeżeli ktoś dojeżdża do pracy na Śląsku, żeby mało czasu poświęcił na dojazd do tej pracy i powrót do Żywca.
