13-letni młody mężczyzna postanowił nauczyć się języka hebrajskiego na własną rękę. Dziś jest specjalistą, doktorem nauk teologicznych, nauczycielem, pasjonatem rozwoju i kulturoznawstwa – dr Jonasz Oświeciński.
– Nie był to proces łatwy. Pamiętam, że w wieku 13-14 lat nie mogłem sobie pozwolić na zakup słownika języka hebrajskiego, więc odwiedzałem naszą Książnicę Beskidzką i tam wypożyczałem ten słownik na miejscu przepisując sobie słówka do zeszytu… byłem wytrwały – komentuje Jonasz Oświeciński.
W wywiadzie cyklu Perły Bielska-Białej opowiedział o początkach swojej nauki, wytrwałości, spełnionych marzeniach, ścieżce zawodowej i o Dilfruz – swojej przepięknej byłej studentce.
– Z mojej strony była to miłość od pierwszego wejrzenia, chociaż jestem z natury człowiekiem stawiającym na racjonalność, ale jak mówił Erich Fromm są momenty w których człowiek musi myśleć sercem… – dodaje.
Przeczytaj także: Biurko regulowane elektrycznie – wygodne i ergonomiczne rozwiązanie dla Twojego biura
promocja
Dr Jonasz Oświeciński, to miłośnik różnorodności i edukacji. – Widzę, że Pan Bóg jest w jakiś sposób zainteresowany różnorodnością i dzięki temu, że jesteśmy inni możemy poznawać samych siebie – kim jestem ja i możemy współtworzyć piękny świat uzupełniając się wzajemnie. Chciałbym uczyć tego aby korzystać z chwili i nie bać się nowych rzeczy. Zachęcam swoich uczniów do nauki języków obcych. Zachęcam do tego, aby każdy z nas wierzył w siebie, nie przyjdzie to w sposób łatwy, ale jest to możliwe – tłumaczy.
Estera Giemza
