Na rynku spotkamy się z szeroką gamą filtrów narurowych. Nie tylko mogą usuwać zanieczyszczenia mechaniczne, ale teoretycznie odżelaziać, zmiękczać wodę lub poprawiać jej smak, zapach i barwę dzięki filtracji na węglu aktywnym. Czy jednak to na pewno dobry wybór? Dlaczego filtry narurowe nie zawsze pomogą w uzdatnianiu wody?
Filtry narurowe są zdecydowanie jednymi z najpopularniejszych produktów służących uzdatnianiu wody, dostępnymi na rynku. Różnią się od siebie wydajnością, wyglądem, producentem, a często także dodatkami, jak manometry czy system czyszczenia. Do klosza można zastosować różne rodzaje wkładów filtracyjnych. Najczęściej Klienci kupują oczywiście wkłady mechaniczne, jednak na rynku dostępnych jest wiele innych możliwości, w tym: wkłady odżelaziające, wkłady zmiękczające, wkłady z węglem aktywnym. Czy to na pewno dobry wybór?
Uzdatnianie wody – dobierz urządzenie do potrzeb
W przypadku filtrów narurowych kusząca wydaje się być cena tych produktów. Zwłaszcza w zestawieniu z profesjonalnymi stacjami uzdatniania wody. Niemniej jednak różnica kosztów pod tym względem nie powinna być tym, czym trzeba się kierować. Urządzenie należy dobrać przede wszystkim na podstawie badania wody. Dzięki temu wiadomo z jakimi przekroczeniami mamy do czynienia, na co należy zwrócić szczególną uwagę oraz co można zastosować, aby w pełni zażegnać problem.
Powierzchnia złoża
Przede wszystkim główną różnicą między narurowymi filtrami a profesjonalną stacją uzdatniania wody jest powierzchnia filtracyjna. Stacje uzdatniania wody posiadają duże ilości złoża, które często wynoszą kilkadziesiąt litrów. Filtry narurowe najczęściej tego złoża filtracyjnego mają niewiele. Główna różnica między tymi produktami polega więc na wydajności i skuteczności. Warto pamiętać, że im większa powierzchnia filtracyjna, tym dłuższy okres kontaktu wody ze złożem i dokładniejszy proces oczyszczania. Większe ilości złoża filtracyjnego przekładają się również na dłuższą żywotność. W ostatecznym rozliczeniu może okazać się, że utrzymanie profesjonalnej stacji uzdatniania wody będzie tańsze, a przy tym przyniesie lepsze efekty niż używanie filtra narurowego.
Żywicę jonowymienną w filtrze narurowym należy wymieniać nawet co kilka dni, jeśli woda jest przekazywana na całą instalację. Jeśli jednak zdecydujemy się na profesjonalny zmiękczacz wody, złoże zmiękczające będzie trzeba wymienić co około 10 lat. Różnica jest więc diametralna.
Złoże w kolumnie węglowej, w zależności od jakości wody surowej, będzie trzeba wymienić po upływie około 1-3 lat. Wkłady z węglem aktywnym w filtrze narurowym wymagają wymiany już po około 3-12 miesiącach. W przypadku odżelaziaczy i stacji do redukcji manganu z wody specjalistyczne złoże wymienia się co średnio 3-7 lat. Wkłady odżelaziające należy wymienić co 3-12 miesięcy.
Filtry odżelaziające a odżelaziacze wody
Wkłady odżelaziające są niestety dość często brane pod uwagę przy chęci poprawy wody ze studni niskim kosztem. Niestety, nie tędy droga! Warto pamiętać o tym, że woda ze studni może zawierać w sobie żelazo w dwóch formach. Nierozpuszczona jest widoczna dla oka w formie rdzawych opiłków, które osadzają się na powierzchniach. Rozpuszczona, czyli na drugim stopniu utleniania, praktycznie nie daje o sobie znać. Filtry narurowe nie dadzą sobie z nią rady, a efekt uzdatniania wody w ten sposób będzie mizerny.
Sposobem, który używa się żelazo w wodzie, niezależnie od jego stężenia, jest profesjonalny odżelaziacz wody. Mamy różne możliwości do wyboru, jednak najbardziej efektywną, a przy tym ekonomiczną i ekologiczna, będzie odżelaziacz wody wykorzystujący wstępne napowietrzanie. Proces napowietrzania wody sprawia, że jest ona wzbogacana w tlen, dzięki temu żelazo w formie rozpuszczonej przeistacza się w nierozpuszczoną. Proces jest potęgowany na specjalnym złożu katalitycznym. Tam też są zatrzymywane cząstki zanieczyszczeń, a w całej instalacji płynie idealnie oczyszczona woda.
Filtry zmiękczające wodę a zmiękczacze wody
Twarda woda potrafi być naprawdę silnym przeciwnikiem, a w Polsce normy przewidują, że może wynosić nawet 500 mg CaCO3/l. Jak wiadomo, przy walce z tym przekroczeniem najlepiej sprawdza się zastosowanie procesu wymiany jonowej. Aby taka reakcja mogła zajść, niezbędne jestmedium w postaci żywicy jonowymiennej. To samo złoże zmiękczające jest wykorzystywane zarówno w przypadku filtrów narurowych, jak i profesjonalnych zmiękczaczy wody. Znacznie lepsze efekty uzyskamy jednak stosując profesjonalne, centralne urządzenie.
Argumentów świadczących o tym jest kilka. Przede wszystkim znów pojawia się kwestia ilości żywicy jonowymiennej. W zmiękczaczach wody wielkość dobiera się pod konkretne gospodarstwo domowe i zużycie wody. W filtrach narurowych żywicy jonowymiennej nie jest dużo, a jej właściwości szybko się wyczerpują. Efekty działania utrzymują się stosunkowo krótko.
Kolejną kwestią jest regeneracja. Zmiękczacze wody regenerują się automatycznie. Proces płukania jest bardzo dokładny, a żywica jonowymienna na długo zachowuje swoje właściwości. W przypadku filtrów narurowych odzyskiwanie właściwości jest możliwe, jednak kosztuje sporo zachodu i jest zwyczajnie mało opłacalne. Oprócz tego warto pamiętać, że zmiękczacz wody daje też możliwość regulacji stopnia twardości wody na wyjściu. Wiele modeli posiada też dodatkowe funkcje, dzięki którym mamy pewność, że zmiękczanie wody jest wydajne, skuteczne i ekonomiczne.
Filtry węglowe a kolumna węglowa
Sytuacja będzie wyglądała analogicznie jeżeli chodzi o filtry narurowe z węglem aktywnym oraz kolumny węglowe. Te drugie charakteryzuje znacznie większa powierzchnia filtracyjna i czas kontaktu wody ze złożem. Węgiel aktywny w kolumnie węglowej można płukać – to prosty i skuteczny sposób regeneracji, dzięki któremu złoże może posłużyć przez długi okres.
Przydatne w szczególnych przypadkach
Niestety, nie zawsze istnieje możliwość założenia profesjonalnej stacji uzdatniania wody. W wielu przypadkach zwyczajnie brakuje na to miejsca. Niekiedy instalacja nie jest dostosowana do podłączenia urządzenia. Wiele osób zgłasza się również z prośbą o znalezienie sposobu na polepszenie jakości wody w domku letniskowym. W przypadku sezonowych pobytów często większe rozwiązania są po prostu nieopłacalne.
W tych wszystkich sytuacjach pomocne mogą okazać się filtry narurowe. Nie jest to rozwiązanie idealne, jednak z pewnością będzie lepsze niż nie zrobienie niczego z jakością wody. Dobrą propozycją może okazać się zestaw filtrów narurowych, składający się z trzech komponentów.
Polecane filtry narurowe
Mimo że nie wszystkie filtry narurowe mają szansę sprawdzić się w domach, wersja z wkładem mechanicznym często okazuje się niezastąpiona. Filtry mechaniczne często są stosowane na początku instalacji samodzielnie, do ochrony rur przed zanieczyszczeniami cząstek stałych. Stosuje się je także jako filtrację wstępną przed wieloma stacjami uzdatniania wody lub za nimi.
Przy wyborze filtrów mechanicznych warto zwracać uwagę na ich jakość. Polecaną serią jest Atlas Filtri Sanic. Te wkłady zostały wyposażone w specjalną powłokę bakteriostatyczną. Dzięki temu uzdatnianie wody jest naprawdę higieniczne. Na wkładzie nie dochodzi do rozwoju drobnoustrojów.
Zdecyduj się na dokładne uzdatnianie wody!
Wybierając rozwiązania w uzdatnianiu wody do swojego domu, warto przeczytać o dostępnych rozwiązaniach, ich wadach, zaletach, kosztach eksploatacji, sposobie użytkowania. Profesjonalna stacja uzdatniania wody z pewnością przyniesie dużo lepsze efekty niż filtr narurowy. Metoda uzdatniania wody powinna być przede wszystkim dobrana do parametrów wody surowej – i to jest główna zasada. Jeśli potrzebujesz pomocy w doborze urządzenia do uzdatniania wody.
