Wydarzenia Bielsko-Biała

Chłopczyk, który wypadł z balkonu, wybudzany ze śpiączki

Fot. Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach

Lekarze rozpoczęli wybudzanie ze śpiączki farmakologicznej 2-5-letniego chłopczyka, który wypadł z piątego piętra bloku przy ul. Poprzecznej w Bielsku-Białej.

– Poprawił się stan chłopczyka z Bielska-Białej, który od ponad tygodnia przebywa w naszym szpitalu po upadku z 5. piętra. Lekarze rozpoczęli już wybudzanie dziecka ze śpiączki farmakologicznej. Maluszek wciąż nie oddycha samodzielnie, jego stan jest poważny, ale rokowania są ostrożnie optymistyczne – poinformowało w mediach społecznościowych Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, gdzie przebywa 2,5-latek.

Do wypadku z udziałem chłopczyka doszło 30 sierpnia. Dziecko spadło z wysokości piątego piętra. Zatrzymana i aresztowana została 38-letnia matka, która usłyszała zarzuty narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia osoby, wobec której ciąży obowiązek opieki oraz nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Kobieta po wypadku oddaliła się z miejsca zdarzenia.

Na miejscu odbyła się wizja lokalna, prokuratura przesłuchuje świadków oraz poszukuje nagrań z kamer. Do oceny zebranego materiału dowodowego powołany zostanie biegły, którego zadaniem będzie rekonstrukcja wypadku. Biegły oceni, czy doszło do nieszczęśliwego zdarzenia, czy też działanie kobiety było celowe.
Jak nieoficjalnie ustalił portal bielsko.biala.pl, kobieta cierpiała na zaburzenia psychiatryczne i była także karana za naruszenie nietykalności cielesnej i spowodowanie obrażeń funkcjonariusza publicznego. Prokuratura po zdarzeniu informowała, że rodziną zastępczą dla 2,5-latka ustanowiony został brat matki.

O zdarzeniu pisaliśmy TUTAJ oraz TUTAJ.

google_news