Potrącona przez samochód sarna po długiej rehabilitacji została wypuszczona na wolność. Filmik z tego wydarzenia udostępnił bielski Ośrodek Rehabilitacji „Mysikrólik” Na Pomoc Dzikim Zwierzętom.
– Wieczorna interwencja, kilkutygodniowa rehabilitacja, zaangażowanie wielu osób i sarna wraca na wolność. Ten optymistyczny scenariusz i najbardziej skrócona wersja opieki nad sarną w ośrodku jest w rzeczywistości długą walką o życie zwierzęcia – komentują w Mysikróliku.
Jednak duża część kolizji z udziałem dzikich nie ma takiego happy endu. – Prędkość ma znaczenie szczególnie na terenach zalesionych, przy znakach ostrzegających przed zwierzętami oraz w godzinach zmierzchu i świtu, gdy aktywność zwierząt jest największa. Bądźmy przygotowani na niespodziewane sytuacje. Nasza rozwaga to nie tylko ochrona dla nas, ale i dla dzikiej przyrody, która często przecina „nasze” drogi. Zwolnij dla siebie, zwolnij dla dzikich zwierząt – apelują w Mysikróliku.