Dwaj skoczkowie narciarscy WSS Wisła, Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek, ostatnio regularnie zamieniają się kolejnością w zawodach Pucharu Świata. Nie inaczej było w ten weekend, w Szwajcarskim Engelbergu.
W sobotę najlepszy z Polaków był Wąsek, zajmując 11. miejsce, po skokach na odległości: 137,0 i 123,5 m. Zniszczoł był 17., osiągając 128,0 i 134,0 m. W niedzielę było na odwrót, najlepszym z biało-czerwonych był Aleksander Zniszczoł, który po skoku na 134 metry w drugiej serii awansował o 11 miejsc i zajął ostatecznie 14. miejsce, a Wąsek 20.
Sporo uwagi widzów i komentatorów przykuł w ostatnich dniach Piotr Żyła. W piątek, w skoku treningowym, przy lądowaniu zaliczył upadek. W sobotnich zawodach, po pierwszej serii był w trzeciej dziesiątce. W drugim skoku “odpalił” i zająłby miejsce na początku drugiej dziesiątki, gdyby nie to, że został zdyskwalifikowany za nieregulaminowy strój i spadł na 29. lokatę. W niedzielę ukończył zawody na przyzwoitym we jego sytuacji 17. miejscu.
Skład Polaków na najbliższe zawody, czyli Turniej Czterech Skoczni, nie został jeszcze podany.