Piękna zimowa aura sprawia, iż w góry ciągną tłumnie miłośnicy aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu. Jednym z nielicznym miejsc w Beskidach, gdzie można pobiegać na nartach, na przygotowanych do tego i utrzymywanych na bieżąco trasach jest Magurka Wilkowicka.
Od kilkunastu lat w szczytowych partiach góry działa ośrodek narciarstwa biegowego administrowany przez Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji w Wilkowicach. To ogólnodostępne trasy biegowe wraz z zapleczem. Wszystko usytuowane tuż obok popularnego schroniska turystycznego PTTK. W pogodne dni ruch na trasach bywa spory. Zwłaszcza, że zimą – o czym nie wszyscy wiedzą – na Magurkę można legalnie wjechać samochodem. Pod schronisko turystyczne prowadzi asfaltowa droga, lecz przez większą część roku jest niedostępna dla samochodów ( z wyjątkiem mieszkańców). Zakaz ruchu jest rygorystycznie przestrzegany. W zimie się to zmienia a osoby chcące skorzystać z tras biegowych mogą w prosty sposób uzyskać zgodę na wjazd. Zezwolenia wydaje straż gminna w Wilkowicach a wszystkie formalności z tym związane można załatwić drogą mejlową. Przy czym, zgoda na wjazd wydawana jest na cały sezon, który oficjalnie kończy się na Magurce Wilkowickiej 31 marca (bywa, że z uwagi na brak śniegu ośrodek kończy działalność wcześniej). Wybierając się na Magurkę samochodem trzeba pamiętać, iż wiedzie tam bardzo stroma i kręta droga utrzymywana zimą na „biało”. Bywa ślisko, więc przydaje się samochód z dobrym napędem na cztery koła nie mówiąc już o łańcuchach śniegowych. Poza tym znacznie łatwiej czasami wjechać na górę po oblodzonej drodze, niż później z niej zjechać, co mniej doświadczeni kierowcy powinni brać po uwagę.