W nocy z soboty na niedzielę na ul. Mickiewicza w Bielsku-Białej doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzone zostały trzy zaparkowane samochody oraz czwarty – sprawcy, który odjechał z miejsca zdarzenia. Wezwano policję, a później w akcję włączono grupę dochodzeniowo-śledczą.
Do zdarzenia doszło w sobotę około godz. 22.36 w rejonie skrzyżowania ul. Mickiewicza z ul. Matejki. Jak dowiedział się nasz portal, do zdarzenia miała doprowadzić kobieta, która najpierw uderzyła autem marki Audi w zaparkowane samochód osobowy marki Opel i Audi. Wskutek zdarzenia zaparkowany samochód Audi przemieścił się i uderzył w osobowego Mercedesa. Policjanci ruchu drogowego sporządzili dokumentację.
Rozbity samochód, oraz 30-letnią kobietę narodowości ukraińskiej, która miała uczestniczyć w zdarzeniu, namierzono na terenie jednej z posesji w Bielsku-Białej. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że w wydychanym powietrzu ma ponad dwa promile alkoholu. Ze względu na to, iż kobieta nie chciała się przyznać do kierowania pojazdem, na miejsce wysłano grupę dochodzeniowo-śledczą policji, policjanci zabezpieczyli ślady. W toku czynności sprawdzono między innymi zapis z systemu kamer miejskiego monitoringu. Rozbity pojazd odtransportowano na lawecie na policyjny parking. – No foto, no pstryk – prosiła w nocy znajoma Ukrainki. Dalsze czynności prowadzi policja.
