Wydarzenia Bielsko-Biała

Pikieta pracowników Marelli w Bielsku-Białej. „Solidarność” walczy o podwyżki

Dzisiaj po południu przed zakładem Marelli w Bielsku-Białej odbyła się pikieta pracowników i związkowców. Obecny był również poseł Stanisław Szwed. W zakładzie trwa spór zbiorowy, a pracownicy oczekują podwyżek.

Kilkadziesiąt osób wzięło udział w pikiecie przed zakładem Marelli w Bielsku-Białej. Związkowcy walczą o godną płacę – wynagrodzenie zasadnicze zdecydowanej większości pracowników produkcyjnych Marelli są na poziomie 4 900 zł brutto miesięcznie – nieznacznie więcej od minimalnego. „Solidarność” wystąpiła o podniesienie stawek wynagrodzenia zasadniczego o 3 zł za godzinę, co oznacza wzrost stawek płacy gwarantowanej o ponad 504 zł miesięcznie. W firmie trwa spór zbiorowy.

Na miejscu, wśród działaczy „Solidarności” walczących o podwyżki wynagrodzeń, obecny był poseł Stanisław Szwed z PiS. – To nie jest łatwa praca. Historycznie, jak pamiętam, to zawsze w całej spółce Fiata, później FCA Poland, czy Marelli, zawsze „Solidarność” walczyła o poprawę warunków pracy i płacy. Mogą być maszyny, nowe urządzenia, ale pracownik jest zawsze najważniejszy. Bez niego nie ma rozwoju firmy. Trzy złote na godzinę nie jest jakimś wielkim problemem dla przedsiębiorcy. Trzeba usiąść do stołu i rozmawiać, bo jeśli się od razu mówi, że nie będzie podwyżki, to nie są negocjacje – mówił nam poseł PiS.

 

google_news