W sobotę w Kass Střelnice w Czeskim Cieszynie odbyła się projekcja filmu “Nadzieja” z 2007 roku w reżyserii Stanisława Muchy. Autorem scenariusza jest Krzysztof Piesiewicz, którego twórczości poświęcono retrospektywę. Z powodów zdrowotnych jednak nie dotarł do Cieszyna.
Po filmie z widzami spotkał się Zbigniew Zamachowski, który mówił m.in. o oglądaniu siebie po latach. Wspominał także Krzysztofa Kieślowskiego, wracając do “Dekalogu” i filmu “Trzy kolory: Biały”. Chętnie wchodził także w interakcje z widzami, którzy chętnie dzielili się z nimi wrażeniami na temat produkcji, w których się pojawia. Z widowni padło też pytanie o radio i podziękowania za dobór muzyki w audycji, którą Zamachowski prowadzi.
Aktor znalazł także chwilę na rozmowę z red. Morcinkovą.
– Do Cieszyna wraca się wspaniale, wraca się co roku. Cudownie, że obowiązki zawodowe na to pozwalają. Dzięki swojej ofercie, zarówno współczesnych filmów, ale też tak cudownych retrospektyw, jak ta filmowa Krzysztofa Piesiewicza, to jeden z najwspanialszych festiwali. Wszystko odbywa się w luźnych, nieformalnych warunkach i atmosferze. Na wszystkich festiwalach powinno się oglądać filmy w takich warunkach – mówił Zbigniew Zamachowski.
Cała rozmowa już wkrótce w wydaniu drukowanym “Głosu Ziemi Cieszyńskiej”.