Do niedzieli trwa w VI Festiwal Szachowy „Szachy w Ustroniu łączą pokolenia”. Tegoroczną gwiazdą imprezy jest aktualny mistrz świata Gukesh Dommaraju, który w piątek spotka się z miłośnikami królewskiej gry w ustrońskim amfiteatrze.
Ustrońska impreza od lat przyciąga „gorące” nazwiska światowych szachów. Pod Równicą gościli już Garry Kasparow, Viswanathan Anand, Rusłan Ponomariow czy Jan Krzysztof Duda. W tym roku jest to indyjski szachista Gukesh Dommaraju, jeden z najmłodszych arcymistrzów świata, zawodnik dominujący w rozgrywkach elity od 2024 r. Gukesh Dommaraju bierze udział w wydarzeniach towarzyszących festiwalowi, symultanach, spotkaniach z uczestnikami, wykładach.
W niedzielę rozegrano natomiast w Domu Kultury Prażakówka turniej przy kawie Mokate. Ustroński koncern od lat wspiera festiwal. Dzięki imprezie w środku wakacji pod Równicą zjawiło się ponad 500 zawodników. W niedzielnym turnieju Mokate wystartowało zaś 93 szachistów.
– Mamy gości z Indii, Serbii, Ukrainy, ale głównie są to Polacy, choć niekoniecznie miejscowi – mówił Michał Paździora, dyrektor ustrońskiego festiwalu szachowego.
Wszyscy grali „systemem Mokate”, który zakłada, że tempo gry zmienia się w zależności od rundy. – Zasady są takie, że w trzech pierwszych rundach każdy z zawodników ma pięć minut na partię. Kolejne trzy rundy to 10 minut dla każdego zawodnika, a trzy ostatnie to 15 minut. Wszystko dlatego, że początkowo różnice między szachistami są duże, więc najlepsi nie potrzebują dużo czasu. W kolejnych partiach poziom się wyrównuje, więc czas gry się wydłuża – tłumaczył w niedzielę Michał Paździora.
Ostatecznie w zawodach zwyciężył reprezentujący Szwecję arcymistrz Platon Galperin przed arcymistrzem Pawłem Czarnotą i Raulem Claverie z Argentyny.