Giełda w Wapienicy to jedno z największych i najchętniej odwiedzanych miejsc handlowych w regionie. Dysponując ponad 650 punktami sprzedażowymi – zarówno w halach, pod wiatą, jak i na świeżym powietrzu – zapewnia ogromny wybór produktów dla każdego. W każdą niedzielę tętni życiem, co po prostu trzeba zobaczyć. Zapraszamy wiec do obejrzenia filmowego reportażu o niedzielnym handlu, przygotowanego przez Beskidzką TV.
W niedzielę przy ulicy Wypoczynkowej i Relaksowej w Bielsku-Białej, od samego rana do wczesnych godzin popołudniowych, klienci znajdą meble, odzież, obuwie, artykuły chemiczne, firany, narzędzia, drobne artykuły gospodarstwa domowego, kosmetyki, kwiaty, zabawki i wiele innych produktów. W skrócie – dosłownie wszystko, co potrzebne nam w domu czy w ogrodzie. Na odwiedzających czeka również bogata oferta jedzenia – grochówka, dania z grilla i rożna, hot-dogi, bułki z pieczarkami, domowe ciasta i inne słodkości.
Kupcy na Giełdzie w Wapienicy to doświadczeni specjaliści, którzy często związani są z tym miejscem od wielu lat. – Jesteśmy tu już od 20 lat i naprawdę od lat mamy stałych klientów, którzy wracają po nasze produkty. Dla nas najważniejsze jest podejście do klienta. Można porozmawiać, doradzić i nawet się targować – czego nie uświadczycie w sieciówkach czy marketach – usłyszeliśmy.
Oferta jest niezwykle różnorodna. – Mamy odzież damską, sukienki, garnitury, płaszcze i kurtki, głównie od polskich producentów – mówią nam sprzedawcy. – Produkujemy meble na wymiar – kuchnie, narożniki, sofy, fotele rozkładane, elektryczne. Klient może wybrać wszystko, od materiału po wielkość… – wylicza nam producent w hali meblowej. – Od warzyw i owoców po artykuły gospodarstwa domowego – u nas można kupić wszystko, a przy tym zawsze świeże i dobrej jakości – podkreśla kolejny. – Klienci wiedzą, że wracają po porządny towar. Lubię tę pracę, bo moi klienci są fajni, atmosfera jest miła, a to miejsce ma swoją duszę. W markecie już nie można się targować, a u nas klient zawsze może spróbować wynegocjować cenę – wskazują kupcy.
Jak podkreśla Rafał Ryplewicz, prezes Beskidzkiego Hurtu Towarowego, Giełda to miejsce, gdzie można zrobić zakupy od A do Z, a przy tym spędzić miło czas. Obszerne hale sprzedażowe, ładna drewniana wiata, szerokie alejki, poczucie bezpieczeństwa i estetyka stoisk tworzą wyjątkową atmosferę. Klienci cenią sobie bezpośredni kontakt ze sprzedawcami, którzy często sami produkują swoje towary. Można z nimi rozmawiać, pytać o szczegóły i zyskać pewność udanych zakupów.
Zmiana pory roku odmienia również Giełdę. Wiosną pojawiają się nowalijki, sadzonki, kwiaty i drzewka, a coraz więcej sprzedawców wystawia kolekcje odzieży na nadchodzące sezony. Teraz mamy ogromny wybór odzieży jesiennej i zimowej, a już wkrótce będzie widać, że nadchodzą święta. Dzięki temu klienci przez cały rok mogą znaleźć dokładnie to, czego potrzebują, a przy tym wspierają lokalnych producentów.
Giełda od dawna słynie z mebli, które pochodzą w głównej mierze z rejonu Kalwarii Zebrzydowskiej. Spod ręki rzemieślników wyrastają doskonałe produkty. Ta działalność jest przekazywana z pokolenia na pokolenie, co doskonale widać w halach. Rzemieślnicy stworzą dla nas wszystko, czego tylko zapragniemy i ręczą za jakość.
Giełda w Wapienicy tętni życiem przez cały tydzień. Wprawdzie w niedzielę wypełniają się wszystkie miejsca, ale od poniedziałku do soboty działa tu giełda owocowo-warzywna. Ogromny wybór towarów, przystępne ceny, przyjazna obsługa i wyjątkowa atmosfera sprawiają, że każdy może znaleźć tu coś dla siebie – podsumowuje Rafał Ryplewicz. – To wymarzone miejsce na wartościowe zakupy. Po prostu trzeba tu przyjechać i samemu się przekonać. Serdecznie zapraszamy.
Materiał partnerski