Dzielnicowi z Oświęcimia zatrzymali mężczyznę, który ukradł cztery butelki alkoholu. Przekonywał, że niesie je z domu, ale policjanci nie dali się nabrać.
Do zdarzenia doszło w środę (15 października). Dzielnicowi podczas obchodu rejonu osiedla Zasole w Oświęcimiu zauważyli mężczyznę, który w kieszeniach spodni i kurtki miał upchane butelki alkoholu. 32-latek był znany dzielnicowym, przyłapywali go już na kradzieżach sklepowych, poprosili go więc o okazanie paragonów. Mężczyzna tłumaczył, że alkohol niesie z domu, a nie ze sklepu. Policjanci nie uwierzyli i mieli rację. Pracownik pobliskiego marketu potwierdził, że mężczyzna był w sklepie kilka chwil wcześniej i ukradł alkohol. Odzyskane mienie wróciło na sklepową półkę.
W związku z wykroczeniem, którego dopuścił się 32-latek, do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu zostanie skierowany wniosek o jego ukaranie. Grozi mu grzywna, ograniczenie wolności lub areszt.