Bielsko-Biała Na sygnale

Rozbójnik z Bielska-Białej w areszcie. Poszło o alkohol warty 24 złote

W piątkowy wieczór 12 grudnia policjanci z Komisariatu Policji III w Bielsku-Białej zatrzymali 31-letniego mieszkańca miasta, który dopuścił się kradzieży z użyciem przemocy na terenie jednego z dyskontów spożywczych należących do ogólnopolskiej sieci handlowej. Zdarzenie zakończyło się zastosowaniem wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania.

Jak ustalili funkcjonariusze, sprawca najpierw uszkodził drzwi wejściowe do sklepu, kopiąc w zamek, a następnie wszedł do środka i zabrał alkohol o wartości 24 złotych. Jego działania zostały zauważone przez pracownicę sklepu, która podjęła próbę odzyskania skradzionego towaru.

Mężczyzna odmówił zwrotu alkoholu, a sytuacja szybko przerodziła się w szarpaninę. 31-latek użył przemocy wobec pracownicy sklepu, naruszając jej nietykalność cielesną, aby utrzymać się w posiadaniu skradzionego mienia. W trakcie zajścia zniszczył również inne artykuły spożywcze, powodując straty o łącznej wartości przekraczającej 800 złotych.

Na krzyk kobiety zareagowało dwóch przechodniów, którzy bez wahania weszli do sklepu i pomogli obezwładnić agresywnego mężczyznę do czasu przyjazdu patrolu policji. Funkcjonariusze pojawili się na miejscu natychmiast po zgłoszeniu i zatrzymali sprawcę. Jeszcze tego samego dnia trafił on do policyjnego aresztu. Decyzją sądu wobec 31-latka zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres jednego miesiąca.

Początkowo zdarzenie miało charakter usiłowania kradzieży, jednak użycie przemocy wobec pracownicy sklepu w celu utrzymania się w posiadaniu skradzionego mienia spowodowało zmianę kwalifikacji prawnej czynu. Przestępstwo zostało zakwalifikowane jako kradzież połączona z użyciem przemocy, za którą Kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 2 do 15 lat.

google_news
Kronika Beskidzka prasa