W Osieku policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego oświęcimskiej Komendy Powiatowej Policji odnaleźli i zatrzymali 21–letniego kierowcę podejrzanego o jazdę w stanie nietrzeźwości, spowodowanie kolizji i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Mężczyzna wiózł znajomych, którzy nie zareagowali na jego nietrzeźwy rajd.
Wczoraj, tuż przed 16.00, mieszkańcy Grojca powiadomili policję o kolizji, do której doszło na ulicy Ogrodowej. Jak wynikało ze zgłoszenia kierowca forda stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni, a następnie uderzył w ogrodzenie posesji. Po tym fakcie z pojazdu wysiadło trzech mężczyzn, którzy wypchnęli auto na jezdnię i odjechali w kierunku Osieka.
Na miejscu zdarzenia policjanci ustalili szczegóły sprawy, a podczas oględzin zabezpieczyli fragmenty karoserii pochodzące z samochodu sprawcy. Następnie odkryli, że właściciel pojazdu mieszka w Osieku. W trakcie rozmowy z właścicielem auta okazało się, że przed kilkunastoma dniami pożyczył swój samochód znajomemu. W związku z tym policjanci sprawdzili kolejny adres. Na posesji odnaleźli forda ze świeżymi śladami uszkodzenia przedniej części karoserii. – W rozmowie właścicielem posesji ustalili, że chwilę wcześniej fordem przyjechał jego 21-letni syn. Młody mężczyzna ukrywał się w jednym z pomieszczeń gospodarczych na terenie posesji, lecz szybko został zatrzymany i trafił do oświęcimskiej komendy – mówi Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy oświęcimskiej komendy. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało u niego 1,55 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto okazało się, że był już karany za jazdę w stanie nietrzeźwości i aktualnie posiadał cofnięte uprawnienia do kierowania.
Podejrzany wkrótce przed sądem odpowie za kolizję, jazdę w stanie nietrzeźwości i z cofniętymi uprawnieniami. Grozi mu kara po dwóch lata pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.