Ludowy Klub Sportowy Wisła Łączany działa już 70 lat. Powstał w trudnych powojennych czasach z inicjatywy braci Rybarczyków – Alfreda i Eugeniusza. Teraz razem z mieszkańcami całej wsi hucznie świętował jubileusz.
– Miałem czternaście lat, gdy ze starszymi kolegami założyłem ten klub. Grałem w nim dopóki nie poszedłem do wojska, ale moi bracia zasilali jego szeregi jeszcze bardzo długo – mówił Eugeniusz Rybarczyk. Jeden z byłych prezesów klubu, Władysław Kutermak opowiedział o budowie miejscowego stadionu, a obecny – Artur Starowicz w kilku zdaniach podsumował dzisiejszą sytuację Wisły Łączany: – Mamy drużynę seniorów występującą w B klasie i odbojów pod nazwą Hat-Trick Łączany, która wygrała Ligę Oldbojów prowadzoną przez Wadowicki Podokręg Piłki Nożnej. Teraz będziemy mieć też młodzików, orlików oraz juniorów młodszych. Bazujemy na własnych wychowankach, nie mamy tutaj armii zaciężnej. To czyste amatorstwo w dobrym znaczeniu tego słowa.
W czasie obchodów odbyło się odsłonięcie pamiątkowej tablicy oraz wręczenie odznaczeń. Złote Honorowe Odznaki Małopolskiego Związku Piłki Nożnej otrzymali Zbigniew Czechowicz oraz Grzegorz Wiecheć. Ponadto ksiądz Michał Kliś, były proboszcz parafii w Łączanach podarował klubowi reprodukcję portretu św. Jana Pawła II autorstwa Diny Bellotti. – Ojciec Święty był wielkim sympatykiem piłki nożnej – przypomniał. Uroczystości okrasiły mecze towarzyskie i zabawy taneczne. Nie zabrakło też bufetu i rozrywek dla najmłodszych.
Autorką fotoreportażu jest Edyta Łepkowska.
