Do groźnie wyglądającej kolizji doszło wczoraj w Zawoi Wełczy. Na szczęście kierująca oplem merivą wyszła z opresji cało.
Jak ustalili policjanci kobieta kierowała się w kierunku centrum wioski. Zjeżdżając z drogi głównej straciła koncentrację i pomyliła pedały gazu i hamulca. W efekcie po sforsowaniu bariery energochłonnej i bariery mostu wpadła do potoku. Kierująca została zabrana do szpitala, ale po badaniach wypisano ją do domu.