Aż trudno uwierzyć w to, co dwa dni temu wydarzyło się na ul. Królowej Jadwigi w Oświęcimiu. Przypadkowo osoba wezwała pomoc do 9-latka, który jak się okazało był… kompletnie pijany.
Jak ustalili policjanci rodzice 9-latka znajdowali się w domu, a chłopak bawił się na dworze. Około 14.30, a więc w biały dzień policjanci otrzymali zgłoszenie, że w rejonie galerii handlowej przy ul. Królowej Jadwigi znajduje się dziwnie zachowujący się chłopak. Zanim najbliższy patrol policji dotarł na miejsce 9-latek leżał już nieprzytomny na parkingowej płycie. Wezwano pogotowie, podejrzewając, że maluch się po prostu opił. Po przyjeździe karetki podejrzenia potwierdziły się. – Dziecko zostało odwiezione do szpitala. Nie wiemy jeszcze ile wypił, ale na pewno sporo jak na jego wiek – mówi Ilona Domagała z Wydziału Prewencji KPP w Oświęcimiu, zastępująca rzecznika prasowego jednostki.
Zajmujący się tą sprawą policjanci szybko ustalili, że 9-latek przebywał wcześniej z 33-letnim mieszkańcem pow. oświęcimskiego. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut rozpijania osoby nieletniej, za co grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Sąd zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci zakazu zbliżania się i kontaktowania się z 9-latkiem. O sprawie zostanie również powiadomiony Sąd Rodzinny i Nieletnich.
