Komenda Powiatowa Policji w Wadowicach wydała komunikat, ostrzegający o tym, że w ostatnim czasie na terenie powiatu nasiliły się próby wyłudzenie pieniędzy od osób starszych, samotnie mieszkających, metodą na tzw. „wnuczka”. Niestety, jedna z kobiet dała się podejść i straciła sporo pieniędzy.
Sprawcy kontaktując się telefonicznie z wytypowanymi przez siebie osobami, wykorzystując w rozmowach autorytet policji i prokuratury podają się za osoby bliskie dla rozmówcy – wnuczka, syna. Informują przy tym, że znalazły się w trudnej sytuacji i pilnie potrzebują określonej kwoty pieniędzy. Tak też było wczoraj. Z 67-latką skontaktowały się telefonicznie nieznane osoby podające się z córkę i prokuratora, którzy powiadomili kobietę, że zięć spowodował wypadek drogowy i jeśli dzwoniąca nie wpłaci 40 tys. zł kaucji to mężczyzna zostanie aresztowany. 67-latka dopiero po rozmowie z córką zorientowała się, że została oszukana. Było jednak za późno, ponieważ kobieta przekazała ustaloną kwotę nieznanemu mężczyźnie, który przyszedł do jej domu. – Jeżeli odbiorą Państwo podobny telefon prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności, proszę nawiązać kontakt z osobą bliską, celem weryfikacji podawanych przez rozmówce informacji. Pamiętajmy, że policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji, nigdy nie poprosi o przekazanie komuś pieniędzy, przelaniu ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu – ostrzega Agnieszka Petek, rzecznik prasowy wadowickiej policji. Apeluje, by w razie nabrania podejrzeń, że dzwoniąca osoba jest oszustem należy natychmiast powiadomić policjantów (tel. 997).