Po sobotnim meczu, w którym makowski Halniak zremisował z Dębem Paszkówka, tracąc gola w doliczonym czasie gry, szkoleniowiec gospodarzy Maciej Melzer długo siedział ze strapioną miną na ławce rezerwowych. Widać było, że coś w nim pęka…
– Gdybyśmy wykorzystali swoje okazje byłoby po meczu. Nie wiem czemu jesteśmy tak nieskutecznie. Gdybym wiedział to bym to zmienił – powiedział grobowym głosem. Można było podejrzewać nawet, że zarząd klubu dał Maciejowi Melzerowi jakieś ultimatum. Tymczasem trener już wtedy zapewne gryzł się z myślami, a kilkadziesiąt godzin później złożył rezygnację, która została przyjęta.
Nowym szkoleniowcem został dobrze znany w piłkarskim środowisku 55-letni Andrzej Sermak, mający za sobą występy w Górniku Libiąż, Victorii Jaworzno, Ruchu Chorzów, Hutniku Kraków (w 112 meczach zdobył dla niego 28 bramek), GKS Katowice, RKS Radomsko, Szczakowiance Jaworzno, Orle Balin, Garbarzu Zembrzyce, Jałowcu Stryszawa, Sole Oświęcim i Nadwiślaninie Gromiec. Jako trener związany był ze Szczakowianką, Orłem, Garbarzem i Jałowcem
W sumie zaliczył 136 występów na boiskach Ekstraklasy zdobywając w nich 33 bramki. W latach 1999-2003 w duecie trenerskim wraz z Mirosławem Stadlerem wprowadził jako grający trener Szczakowiankę po raz pierwszy w jej historii do ekstraklasy.
