Prawie pięć tysięcy zgłoszeń dotyczących rozmaitych zagrożeń bezpieczeństwa naniesiono już na internetową policyjną mapę.
Niespełna połowę z nich funkcjonariusze potwierdzili. Jednak z efektów nie wszyscy mieszkańcy są zadowoleni. Policjanci krytykę przyjmują… z zadowoleniem i udoskonalają mapę.
O „Krajowej mapie zagrożeń bezpieczeństwa” ze szczegółami pisze „Kronika Beskidzka” w wydaniu z 5 października.