Czy to pierwsza w tym sezonie grzewczym ofiara tlenku węgla? Trwa prokuratorskie postępowanie, które ma wyjaśnić przyczynę śmierci 55-letniego mężczyzny.
Do dramatu doszło wczoraj w Łysinie w gminie Łękawica. Około 10.40 do domu mężczyzny weszła pracownica pomocy społecznej. W środku odkryła zwłoki 55-latka. Według policji, relacjonowała potem, że wnętrze było zadymione. Lekarz pogotowia mógł tylko stwierdzić zgon.
Strażacy, którzy pojawili się na miejscu już po otwarciu domu nie stwierdzili wewnątrz obecności tlenku węgla, a tym bardziej dymu. Jak dowiadujemy się w Prokuraturze Rejonowej w Żywcu, wstępnie okoliczności zdarzenia wskazują jednak na zaczadzenie. – Ale przyczynę śmierci poznamy dopiero po uzyskaniu wyników sekcji zwłok – zastrzega Agnieszka Michulec, prokurator rejonowa.