Władze Andrychowa przymierzają się do budowy krytej pływalni. Wykonany został już projekt, od września jest też pozwolenie na budowę.
Zastępca burmistrza Mirosław Wasztyl studzi jednak nadzieje miłośników wielkich wodnych szaleństw. – To nie będzie aquapark! – zastrzega. – Ma to być basen przyszkolny. Kosztorys inwestorski opiewał na kwotę 26 milionów złotych. Po ogłoszeniu przetargu zgłosiło się dwóch oferentów. Niestety, cena najniższej oferty przekracza tę sumę o 700 tys. zł. Jak podkreśla Mirosław Wasztyl inwestycja będzie dofinansowana z puli Ministerstwa Sportu w co najmniej 33 procentach, ale pojawiła się szansa, że może nawet w połowie. Takie deklaracje burmistrz Tomasz Żak, jego zastępca oraz poseł Marek Polak usłyszeli w Warszawie. Andrychowski parlamentarzysta był inicjatorem spotkania. Ważny będzie głos Rady Miejskiej, która jest uprawniona do zwiększenia wydatków na zaplanowaną inwestycję. Obaj przetargowi oferenci deklarują bardzo szybkie wybudowanie basenu. Firma z Bielska-Białej gotowa jest to uczynić w trzynaście miesięcy, a konkurenci z konsorcjum firm – w terminie o 2 miesiące dłuższym. – Jeśli podpisalibyśmy umowę na początku stycznia, to w lutym, a najpóźniej w kwietniu 2019 roku obiekt będzie gotowy – szacuje wiceburmistrz.
Gdzie stanie i jak będzie wyglądał basen? Początkowo rozważano możliwość dobudowy obiektu do Szkoły Podstawowej nr 4. Ostatecznie zdecydowano jednak o lokalizacji po drugiej stronie ulicy Włókniarzy, na miejscu dawnego placu targowego, kilkaset metrów od szkoły. Główna niecka basenu będzie miała rozmiary 25 m x 12,5 m, co pozwoli na wybudowanie sześciu torów do pływania. Prawdopodobnie na dwóch torach będzie ruchome dno, co pozwoli na prowadzenie np. zajęć aquaaerobicu. Przewidziano również prostokątną nieckę na zajęcia rehabilitacyjne (dwa tory po 12,5 m) oraz brodzik z minifontannami dla dzieci. Pomyślano także o jacuzzi i masażach wodnych oraz kilku saunach. Znajdzie się ponadto miejsce na zajęcia fitness. Obiekt spełniać ma najwyższe standardy energetyczne, będzie dobrze izolowany, wyposażony w instalacje fotowoltaiczne. Przewidywana jest też możliwość wykorzystania wewnątrz iluminacji świetlnych. To wszystko wprawdzie podnosi koszty inwestycji, ale z czasem przyniesie oszczędności. Także użyte technologie oczyszczania wody spowodują, że nie będzie czuć chloru czy innych nieprzyjemnych zapachów. Budynek będzie usytuowany prostopadle dłuższymi bokami do ulic Włókniarzy i Starowiejskiej. Choć formalnie zaplanowano inwestycję jako basen przyszkolny, to administrowaniem zajmie się najprawdopodobniej jednostka, która zostanie dopiero utworzona, czyli Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji (przejmie także pływalnię pod Pańską Górą). Basen ma służyć w godzinach przedpołudniowych wyłącznie dzieciom i młodzieży szkolnej, a po południu będzie ogólnodostępny, z możliwością rezerwacji części lub całości dla grup.
