Mężczyźni wracali z suto zakrapianej alkoholem imprezy. Przechodząc obok jednej z posesji w Dankowicach, zaczepili jej właściciela i zapytali, czy mogą zabrać z ogrodu kurę na rosół.
Zaskoczony właściciel odmówił. Wówczas sprawcy stali się wyjątkowo agresywni. – Grozili mężczyźnie śmiercią. Zaatakowali go, pobili i skopali po całym ciele. Uszkodzili też bramę wjazdową do sąsiedniej posesji i skrzynkę na listy – informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej komendy.
Chwilę później policjanci zatrzymali sprawców w wieku 18 i 19 lat. Badanie stanu ich trzeźwości dało wyniki około 1,5 promila alkoholu. Po nocy spędzonej w policyjnej celi usłyszeli zarzuty i zostali doprowadzeni do prokuratury. Prokurator zastosował już wobec nich policyjne dozory, zakazał im też zbliżania się do pokrzywdzonych.