W tajemniczych okolicznościach zginął 53-letni mężczyzna. Policjanci odnaleźli jego ciało w studni.
Dramat rozegrał się 25 marca. Z policjantami skontaktowali się bliscy 53-latka, którzy bali się, że mogło mu się stać coś złego. Policjanci udali się na teren posesji w Tresnej i rozpoczęli poszukiwania. Szybko odkryli, że w otwartej studni znajdują się zwłoki mieszkańca.
Okoliczności śmierci mężczyzny są jeszcze nieznane i prokuratura nie informuje nawet o wstępnych ustaleniach. Trwa śledztwo. Być może więcej światła na tę tragedię rzucą wyniki sekcji zwłok.