Podstawowym zadaniem zbudowanego w dolinie Skawy sztucznego zbiornika mającego niebawem nosić nazwę Jezioro Mucharskie jest ochrona terenów niżej położonych przed powodzią.
Jezioro ma być również wykorzystywane do celów rekreacyjnych oraz produkcji energii elektrycznej. Póki co o rekreacji nie ma mowy, a elektrownia, której urządzenia w grudniu straciły gwarancję, czeka na decyzję ministerialnych urzędników by można produkować prąd. Nie jest wykluczone, że Jezioro Mucharskie otrzyma jeszcze jedno zadanie.
– Wszyscy dążymy do tego, aby zbiornik pełnił również funkcję rekreacyjną, a rozwiązaniem idealnym byłoby dołożenie do kompletu trzeciej funkcji, czyli aby był on również zbiornikiem wody do picia przy jednoczesnym zachowaniu jego funkcji rekreacyjnej i przeciwpowodziowe. – informuje starosta Bartosz Kaliński. – To nie jest niemożliwe. Jednak w tym celu należy wykonać szereg badań naukowych i laboratoryjnych, które dadzą ostateczną odpowiedź. Oczywiście jest to perspektywa kilkunastu albo nawet kilkudziesięciu lat, ale należy zacząć działać już dzisiaj. Jeszcze dekadę temu nie wiedzieliśmy, co to jest susza hydrologiczna, a od paru lat musimy się z tym zjawiskiem zmagać i niestety problem będzie narastał. Dlatego cieszę się, że na naszą inicjatywę wszyscy tak pozytywnie odpowiedzieli – dodaje Bartosz Kaliński.
W tym celu w wadowickim Mechaniku (CKZiU Nr 2) starosta wadowicki Bartosz Kaliński spotkał się z przedstawicielami Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie, m.in. z prof. Janem Pawełkiem oraz z kierownikami gminnych wodociągów w naszym powiecie. Starosta podsumowując spotykanie stwierdził, że było bardzo owocne, a wszystkie gminy są zainteresowane możliwością czerpania wody ze zbiornika w Świnnej Porębie.