Stowarzyszenie Niezależni.BB uznało wybór Katowic jako miejsca do prezentacji kandydata na prezydenta Bielska-Białej za “smutne wydarzenie”.
Oto pełna treść stanowiska stowarzyszenia: – Po raz pierwszy w dziejach bielskiego samorządu doszło dziś do smutnego wydarzenia, jakim było ogłoszenie kandydatury na prezydenta Bielska-Białej w… Katowicach. We wszystkich wcześniejszych kampaniach wyborczych kandydaci rozpoczynali walkę o głosy mieszkańców miasta w Bielsku-Białej, tym razem Jarosław Klimaszewski został przedstawiony opinii publicznej jako kandydat PO na partyjnej konwencji poza naszym miastem, w stolicy województwa śląskiego. To dobitny przykład upolitycznionego myślenia o samorządzie, w którym ważniejsi od mieszkańców miasta okazują się partyjni koledzy i przełożeni. Decyzje zapadają gdzie indziej, a w Bielsku-Białej szuka się tylko głosów w wyborach. Dzisiejsze wydarzenie pokazuje, jak bardzo samorząd potrzebuje kandydatów lokalnych i niepartyjnych. Stowarzyszenie Niezależni.BB zostało założone przez bielszczan właśnie dlatego, by samorządu nie zdominowała partyjna logika, by mieszkańcy Bielska-Białej nie byli skazani na wybór między nominatami partyjnych centrali – napisali Małgorzata Zarębska, prezes zarządu Niezależnych.BB i przewodniczący rady programowej stowarzyszenia Janusz Okrzesik.
