Nawet 5 lat może spędzić w kiciu pewien 37-letni motocyklista zatrzymany wczoraj około 18.00 przez policjantów z bielskiej drogówki.
Nie dość, że jechał na motocyklu, którego stan techniczny nie kwalifikował go do użytku, to jeszcze 37-latek nie posiadł uprawnień do jego prowadzenia. Dokumenty stracił – wyrokiem sądu – rok wcześniej za jazdę po pijaku. Motocykl został zatrzymany do kontroli – jak wyjaśnia policjanci – bo już na oko jego stan budził zastrzeżenia.