LKS 99 Pruchna przegrał na własnym boisku z Pasjonatem Dankowice 1:2 w meczu 9. kolejki okręgówki. Faworyzowani goście zapewnili sobie trzy punkty zdobywając gola w końcówce zawodów po kuriozalnym błędzie defensywy drużyny trenera Witolda Wawrzyczka.
Przedostatni zespół w tabeli przez większą część spotkania toczył wyrównany bój z wyżej notowanymi rywalami. Gospodarze objęli nawet prowadzenie w 23. minucie gry, gdy głową do siatki futbolówkę skierował Michał Chrysteczko. Radość miejscowych nie trwała jednak długo, gdyż 3 minuty później wyrównał Jakub Ogiegło. Jeszcze przed przerwą ekipa z Pruchnej miała dwie znakomite okazje do zdobycia bramki, jednak ich nie wykorzystała.
W drugiej połowie zarysowała się przewaga gości, ale jakoś nie potrafili oni zamienić dobrych okazji na gole. Dopiero w 83. minucie meczu, po fatalnym błędzie obrony, Jakub Ogiegło strzelił zwycięską bramkę dla Pasjonata i trzy punkty pojechały do Dankowic.
