Ten piesek to wielki pieszczoch, który dotąd nie miał wielkiego szczęścia do ludzi…
W styczniu trafił do cieszyńskiego schroniska dla zwierząt. Kiedy kilka miesięcy później został adoptowany, wydawało się, że wreszcie zazna spokoju. Ale niestety. Nowy właściciel znęcał się nad nim, na przykład strzelając w niego z pistoletu na kulki… Jeden z plastikowych pocisków trafił go w oko i zostawił trwały ślad… Na szczęście udało się zabrać Fafika z tego „domu”, w efekcie czego znowu czeka na adopcję.
Piesek pilnie szuka człowieka, który go bezwarunkowo pokocha i nie będzie już krzywdzić. Gwarantujemy, że za odrobinę głaskania i pełną miskę odwdzięczy się dozgonną miłością! Fafik jest ruchliwy, ma około trzy lata.
W sprawie adopcji można dzwonić do Fundacji dla Zwierząt i Środowiska „Lepszy Świat” w Cieszynie – 782 717 771.
Takiego szklistwa można się wystraszyć.
Takiego prostaka i chama jak ty można się przerazić.