Wczoraj rozpoczął się w Bielsku-Białej tradycyjny bożonarodzeniowy kiermasz „Święta na Starówce”. Tradycyjnie też impreza przyciągnęła tłumy bielszczan. Prawdziwym magnesem był występ popularnego zespołu Zakopower.
Gdy wieczorem muzycy pojawili się na scenie, bielski rynek okazał się za ciasny. Ścisk panował tak potworny, iż szpilkę trudno by wcisnąć. Gdyby nie ogromny telebim, na którym transmitowano koncert, większość osób nie zobaczyłaby nawet swojego idola – lidera Zakopower – Sebastiana Karpiela-Bułecki. Nie tylko jednak muzyka sprawiła, że warto było – i wciąż jest warto – pojawić się na na bielskiej starówce. Dziesiątki straganów i punktów gastronomicznych kusi ogromnym wyborem świątecznych gadżetów i bibelotów oraz mnogością przeróżnych smakołyków. Od kilku już lat miejscem kiermaszu jest nie tylko Rynek, lecz także prowadzące doń uliczki oraz plac Chrobrego, gdzie handluje się wyrobami rękodzielniczymi i produkowaną tradycyjnymi metodami żywnością. Jarmark potrwa do niedzieli, a stragany czynne są od 12.00 do 22.00.
“Bułeczki” serio? Raczej nie tak się odmienia to nazwisko…