1 stycznia w Dzięgielowie – jak informowaliśmy tutaj – zapiał czerwony kur. Ogień pojawił się w domu podzielonym na dwie części. Ta, w której wybuchł, spłonęła doszczętnie, a druga została uszkodzona.
Mieszkańcy spalonego domu znaleźli schronienie u swojej rodziny. Wraz z odjazdem ostatnich wozów strażackich ruszyła też akcja pomocy, kierowana zarówno ze strony władz gminy Goleszów, jak i sąsiadów, krewnych, znajomych i innych ludzi dobrej woli.
Dziś odbyło się spotkanie w Urzędzie Gminy w Goleszowie, w którym uczestniczyli pogorzelcy, wójt i przedstawiciele Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Ustalono, że na konto rodziny trafi pierwsza transza gminnych pieniędzy, przeznaczona na zabezpieczenie podstawowych funkcji życiowych.
– Po zakończeniu trwających obecnie czynności urzędowych, prowadzonych między innymi przez przedstawicieli służb ratowniczych, GOPS-u i ubezpieczyciela budynku, przystąpimy do następnych działań. Zaczniemy od sprzątania pogorzeliska – mówi Sylwia Cieślar, wójt gminy Goleszów.
Jeden z krewnych poszkodowanej rodziny utworzył internetową zbiórkę pieniędzy, którą można znaleźć pod adresem www.pomagam.pl/XY123 Ponadto do końca tygodnia Stowarzyszenie Miłośników Dzięgielowa wraz z miejscową Ochotniczą Strażą Pożarną uruchomią subkonto, na które również będzie można wpłacać pieniądze na pomoc pogorzelcom.
Wydaje mi się, że Wójt solidnie zaangażowała się w tę sprawę i dosyć logicznie próbowała koordynować pomoc (i to nie tylko, jak sądzę, z powodu konotacji rodzinnych z pogorzelcami). Tu bym odpuścił temat ewentualnego lansu.
Wiem, że pieniądze są potrzebne ale pisze się o ubezpieczycielu więc należy sądzić, że z tej strony też będą mieć wsparcie.
pani wójt przybyła, żeby o niej napisali, bo była by tragedia gdyby nie wspomnieli, powinni jej dać pierwszą transzę pomocy 🙂
Jakie były przyczyny tego pożaru ?
A co, wójt gasiła pożar, czy za co te brawa???
Brawo dla Pani Wojt