Najstarszej mieszkance Bielska Białej stuknęło 105 lat. Stanisława Dłubakowska-Plutecka – bo o niej mowa – obchodziła właśnie swoje urodziny. Życzenia szacownej jubilatce złożyła w imieniu władz miasta oraz jego mieszkańców Agnieszka Gorgoń-Komor wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w towarzystwie Danuty Brejdak dyrektor Biura Rady Miejskiej.
Pani Stanisława urodziła się w Essen. To tam za chlebem wyemigrowali jej pochodzący z Wielkopolski rodzice. Cała rodzina wróciła do kraju i osiedliła się w Tczewie. W tym mieście jubilatka chodziła do szkoły powszechnej i gimnazjum. Później ukończyła Liceum Dietetyczne w Inowrocławiu. W poszukiwaniu pracy w 1936 roku przyjechała do Bielska. Tu wyszła za mąż i spędziła trudne lata okupacji. Pracowała wtedy między innymi w gospodarstwie rolnym w Komorowicach oraz w fabryce zbrojeniowej w Białej. Po wyzwoleniu zgłosiła się do pracy w bielskim ratuszu w Bielsku a dwa lata później została przeniesiona służbowo do pracy w elektrowni, a następnie do bielskiej gazowni. Zatrudniona tam była do emerytury, na którą przeszła w roku 1974. Po śmierci pierwszego męża jeszcze dwa razy wychodziła za mąż. Na emeryturze, prowadziła między innymi Ośrodek Nowoczesnej Gospodyni w Straconce. Jej wielką życiową pasją było rękodzieło artystyczne. Mimo podeszłego wieku wciąż jest aktywna i interesuje się bieżącymi wydarzeniami z kraju i ze świata.
