“Kronika Beskidzka” w pierwszym styczniowym numerze z 1974 roku sporo miejsca poświęciła Szczyrkowi.
W materiale “Śniegu brakuje, ale humory dobre” przedstawiono relację turystów i ich zadowolenie. Warto dodać, że zjechało ich do Szczyrku aż 8 tysięcy.
Teraz śnieg jest, ale chyba nie wszyscy po ostatnim weekendzie są w dobrych humorach…
A w ogóle to o co ci chodzi Franuś ?
Aby zasiać ferment. Myślę, że taka odpowiedź spodoba Ci się Zyga. A odpowiedź inna, szersza jest taka, że zamiast napisać wprost o co chodzi, dziennikarz włącza 1974 rok bez śniegu w Szczyrku – bez związku. I pokazuje artykuł gdzie w tym czasie zadowolenie było jeśli sklepy były zaopatrzone i powietrze czyste (nikt wtedy nie mówił o smogu w górach). Dziś wymagania są inne nie w kierunku, że piwo ciężko dostać lub za mało jest kiosków ruchu bo trzeba stać za długo w kolejce po widokówkę. Śnieg jest, piwo jest, widokówki spokojnie można kupić choć mało kto kupuje a czemuś część… Czytaj więcej »
Kto “nie wszyscy” są w dobrych humorach? Po co pisać naokoło poprzez 1974 r? To była “głęboka komuna”, ustrój powszechnej szczęśliwości więc trudno aby turyści nie byli zadowoleni.