W Wiśle doszło dziś do niecodziennego wydarzenia. Przebywająca w Zameczku Prezydenta RP na Zadnim Groniu Agata Kornhauser-Duda uczyła się heklowania pod okiem koniakowskich koronczarek. Pierwsza dama nie ukrywała podziwu dla misternej pracy twórczyń spod Ochodzitej. Dzięki niej sztukę tę mogły poznać też ukraińskie dzieci.
Jak doszło do tego spotkania? – Pani prezydentowa, włączając się w nieustanną pomoc dla dzieci z Ukrainy, zaprosiła na kolonię do Zameczku Prezydenckiego w Wiśle grupę młodych ludzi, przebywających pod skrzydłami ojca Pawła Bębna z Zakonu Braci Karmelitów Bosych w Berdyczowie na Ukrainie. Dzieci dotarły w nasze strony wczoraj i spędzają tutaj czas zwiedzając okolice. Pani prezydentowa przyjechała dziś specjalnie by je przywitać – wyjaśnia Lucyna Ligocka-Kohut, prezes Fundacji Koronki Koniakowskie, która również otrzymała zaproszenie do Wisły, by wraz z koronczarkami uchylić nieco rąbka tajemnicy dotyczącej tworzenia misternych skarbów z cieniutkich nici.
Młodzież z Ukrainy zaprezentowała wyjątkowy program artystyczny. – Słuchając ciekawego repertuaru, doszłyśmy z pierwszą damą do wniosku, że niezwykłe jest to jak niewiele potrzeba, by zapewnić szczęście drugiemu człowiekowi. Wystarczy otwartość serca i uśmiech. I ta radość towarzyszyła nam również podczas uczenia heklowania – cieszy się Lucyna Ligocka-Kohut.
Na tarasie Dolnego Zamku, z widokiem na zaporę w Wiśle Czarnem, 45 dzieci chwyciło za szydełka, by spróbować niebanalnej sztuki jaką jest heklowanie koronek koniakowskich. Warsztaty poprowadziły Wiesława Juroszek, Wiesława Legierska, Danka Juroszek, Teresa Juroszek i Monika Majda.
– Heklowanie nie jest wcale łatwe, ale nawet chłopcy śmiali się, że zrobili po bransoletce dla swoich mam. Na zakończenie dnia zjedliśmy wspólny obiad. Pani prezydentowa pędziła na kolejne spotkanie do Krakowa, a my z koronczarkami wróciłyśmy do naszego Koniakowa. W najbliższym czasie dzieci odwiedzą Centrum Koronki Koniakowskiej, by oprócz praktyki zapoznać się z historią twórczości ludowej, która sławi nasz region nie tylko w kraju, ale i daleko w świecie – mówi Lucyna Ligocka-Kohut. Również Agata Kornhauser-Duda obiecała, że zimą, gdy jej mąż szusować będzie na nartach w Istebnej, odwiedzi Centrum Koronki Koniakowskiej.