Grzegorz Szczechla z Ustronia latem poprzedniego roku ustanowił rekord Polski w everestingu, podjeżdżając rowerem na Równicę. Dziś (wtorek 22 kwietnia) znacznie poprawił ten wynik, meldując się prawdopodobnie w światowym TOP 5.
Przypomnijmy, że everesting, to wezwanie sportowe, w którym uczestnik pokonuje ten sam odcinek trasy tyle razy, by uzyskać wielkość przewyższeń równą najwyższej górze świata (Mount Everest – 8849 m. n. p. m.).
Grzegorz Szczechla, znany biegacz przez przeszkody z Ustronia, zaliczył już everesting na Równicy, o czym pisaliśmy TUTAJ. Po kilku miesiącach postanowił pobić rekord w rowerowym everestingu Alberto Contadora 2020 roku, co wymagało 120 podjazdów, w czasie 7 godz. 20 min. Dawałoby mu to miejsce w TOP10 aktualnych wyników światowych. Tymczasem poszło znacznie lepiej. Uzyskany czas równy 7 godz., po potwierdzeniu, powinien dać miejsce w światowej pierwszej piątce.
Sprawa miała też aspekt charytatywny. Kibice mogli deklarować, które – w przypadku gdy Szczechla „pobije” Contadora, wpłacą na cieszyńskie Hospicjum Łukasza Ewangelisty. W ten sposób powinno tam trafić 16 tys. zł.