Późnym wieczorem strażacy mieli sporo zajęcia na ekspresówce w Cieszynie.
Pięć zastępów zawodowych i ochotniczych usuwało plamę ropopochodną. Ciecz pokrywała jezdnię (miejscami oba pasy) od stacji paliw w Ogrodzonej praktycznie do dawnego przejścia granicznego w Cieszynie Boguszowicach. Działania ratowników były skuteczne i sprawne, co było ważne, ponieważ padało, a rozlana ciecz na śliskiej drodze S-52 mogła stanowić duże niebezpieczeństwo dla zmotoryzowanych.
Obyło się bez kolizji. Działania na odcinku aż 7 kilometrów trwały prawie dwie godziny. Ropopochodna substancja wyciekła prawdopodobnie z chorwackiego tira.