Wadowiczanin Andrzej Nowakowski został uhonorowany okolicznościowym medalem wybitym z okazji 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II.
Profesor nadzwyczajny Uniwersytetu w Rzeszowie, dr hab. nauk prawnych Andrzej Nowakowski, to niegdysiejszy pracownik naukowy między innymi Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Uniwersytetu Rzeszowskiego i Uniwersytetu w Białymstoku. Obecnie pracuje w Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie. W Wadowicach mieszkał do 2012 roku. Nad Skawą współtworzył struktury lokalnej Solidarność i był pierwszym jej przewodniczącym. Został internowany po wprowadzeniu stanu wojennego. Inicjator odbudowy pomnika 12 Pułku Piechoty, współorganizował muzeum papieskie, reaktywował w regionie Towarzystwo Sportowe „Sokół”. Od lat angażuje się w krzewienie wśród młodzieży wiedzy o młodości Karola Wojtyły oraz propaguje w szkołach historię regionu. To także pasjonat kolejnictwa, organizator licznych imprez związanych z historią i teraźniejszością kolei w Polsce. W wrześniu 2005 roku dla kolejarskiej „Solidarności” sporządził projekt uchwały, proklamującej Kolejowy Szlak Papieski (Kraków-Wadowice).
Jest autorem obszernej monografii „Wadowice w latach 1945-1990. Przyczynek do najnowszej historii miasta”, a także wielu książek o przeszłości miejscowości w powiecie wadowickim, historii szkolnictwa w regionie oraz o kolejnictwie.
Za wybitne zasługi w kształtowaniu postaw patriotycznych młodzieży oraz za działalność społeczną Nowakowski został odznaczony przez prezydenta RP Andrzeja Dudę Krzyżem Kawalerskim “Polonia Restituta”. Końcem ubiegłego roku otrzymał tytuł „Honorowy Obywatel Gminy Stryszów”. Obecnie prof. Nowakowski mieszka w Rzeszowie.
Czy dziś jeszcze ktoś zna pojęcie honoru ,
Okazja się liczy i pomysł aby taką okazję znaleźć. Dla różnych ludzi różne.
Z pewnością jest przeszczęśliwy, odbierając nagrodę z “tych” rąk … 🙂
Może tamte ręce czyli prezydenckie też by były dobre i przeszczęśliwość większa. Nie bardzo wiadomo z jakiej okazji (jakaś rocznica?) nagroda no ale nagroda to nagroda, przyjechać z Rzeszowa zawsze można. Przy wręczaniu nie powinien być wójt Stryszowa?